Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wspomnień czar...


...wygrzebałam zdjęcia z Sylwestra chyba 2004/2005. W każdym razie był to Sylwester mojego życia :) A jak wyglądałam...



To chude coś w szarej kiecce to ja... Są tu jeszcze dwie inne Vitalijki - mam nadzieję, że mi łba nie urwą za wykorzystanie wspólnego zdjęcia ;)



Jeszcze jedno zdjęcie z tego Sylwestra. Marzy mi się ta sukienka i szpilki i "wogle"...



Te spodenki też mi sie marzą, buuuu.... To zdjęcie z zeszłorocznej Turcji. Zamieściłabym jeszcze jedno zdjęcie z Turcji, gdzie mnie niemal nie widać, taka jestem mikra (;)), ale opalam się tam topless i nie chcę Was gorszyć :P Zresztą - mam to zdjęcie (z zasłoniętym miejscem na biust) w zbiorówce :)

Miłego weekendu!! :)



  • cytrynowa86

    cytrynowa86

    23 września 2008, 23:24

    ale chudzinka z ciebie

  • Aneczka25071980

    Aneczka25071980

    12 września 2008, 13:44

    Fajnie zdjęcia i szczuplutka laseczka z Ciebie była ale napewno po urodzeniu wrócisz do swoich szczupłych rozmiarów :)

  • 7051953

    7051953

    10 września 2008, 22:04

    nie było mnie tutaj całe wieki, z różnych powodów głównie przez "rozłożony" komputer... ale to wszystko malutko ważne ! Cóż widzę i oczom nie wierzę ? - Moje gratulacje !!! Cieszę się bardzo, że udało się, że Maluszek - Zosia albo Staś albo jeszcze inaczej - zdrowo rośnie. Będziesz wspaniała Mamusią ! Powoli postaram się dokładnie wyczytac co jeszcze u Ciebie, jak samopoczucie, jak domek ... Dużo serdeczności - Basia

  • WooHoo

    WooHoo

    6 września 2008, 00:22

    super zdjęcia, super ciało... do szystkiego wrócisz... :) teeraz najważniejsze jest dzieciątko :*

  • Rheaa

    Rheaa

    29 sierpnia 2008, 19:53

    i opalałaś się TOPLES?!!! :p

  • Rheaa

    Rheaa

    29 sierpnia 2008, 19:52

    eh eh eh... efekt jojo sprzyja rozwojowi cellulitu... Mi najlepiej na kaszy, owocach, serze i warzywach. Nie słodzę, piję ciepłą wodę i lubie paluszki. Ale wszystko sie kiedyś konczy. Lubość do paluszków w końcu mi przejdzie. Jutro jadę po owoce i warzywa na bazarek i odzyskam spokój :)

  • Koncowa

    Koncowa

    27 sierpnia 2008, 13:44

    tantiem odbiorę w drinkach w sobotę, ok :)? chyba najmniej sie zmnieniłam, zawsze okrąglutka więc nie mam czego wspominać tak właściwie, a to oznacza, że dążę do niemożliwego, ojojojoj

  • grzywaczka

    grzywaczka

    25 sierpnia 2008, 22:40

    Magduś wiem, że dla Ciebie nie rzeczy niemożliwych:) Zabieram się już za szukanie takiej sukienki! Masz u mnie w prezencie:)

  • gudelowa

    gudelowa

    23 sierpnia 2008, 11:39

    nie urwę, ale proszę o szybką dostawę chusteczek bo się spłakałam .... ja wtedy ważyłam 54 kg????? a może 56kg??? o meeeeeeeennnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn!!!! Ty wrócisz do tej sukienki, a ja swoją już dwano oddałam kuzynce .... nie liczę na powrót do tamtej figury! buziaki ig

  • gelbkajka

    gelbkajka

    22 sierpnia 2008, 17:09

    Wooooow!! No to masz do czego wracac :D Takie spodenki i taka kiecka - dobry motywator :D Pozdrawiam!!

  • mmmm88

    mmmm88

    22 sierpnia 2008, 16:12

    oo ak. wcisnac sie w takie spodenki to byloby fajnie.. ;]