Bardzo dziękuję za rady dotyczące suplementów. Dodatkowo dzięki
za podpowiedź dotyczącą spiruliny i chlorelli. Poczytałam i zamówiłam na próbę spirulinę na miesiąc. To jest właśnie to, czego szukałam. Nie tabletka cud, bo to nie ma być tabletka na schudnięcie. Ale dobry wspomagacz dla organizmu."Spirulina – Skutecznie wzmacnia i odżywia organizm
Spirulina to także prosty, jednokomórkowy organizm. Naukowcy wierzą, że zamieszkuje ziemię od 3,5 miliarda lat. Była znana od tysięcy lat przez Azteków i Majów, a także przez Afrykańczyków i Azjatów. Jej nazwa pochodzi od spiralnego wyglądu (spirulina – łacińska nazwa – spirala lub helix). Spirulina pochodzi z zielonych alg (cyjanobakterii) z rodzaju Arthrospira należących do rzędu Oscillatoriales. Wzmacnia odporność organizmu 40 razy bardziej niż echinacea i 20 razy więcej niż aloes. Spirulina jest niezwykle bogata w białko (trzykrotnie więcej niż w wołowinie i rybie). Białko to zawiera aż 18 rodzajów aminokwasów, dlatego jest bardzo dobrze przyswajalne. Prócz tego Spirulina zawiera duże ilości mikro- i makroelementów, witamin i kwasów nukleinowych. Porównując: 1 g Spiruliny ma tyle wartości odżywczych, co 1 kg warzyw. Spirulina dobrze się wchłania, normalizuje poziom cholesterolu we krwi. Poprawia wzrok, stan włosów i paznokci.
Spirulina:
To świetne źródło łatwo przyswajalnego białka; Jest łagodniejsza dla układu pokarmowego niż Chlorella; Stanowi najlepsze źródło kwasu gamma linoleinowego (GLA), dobrego tłuszczu dla mózgu, prawidłowego funkcjonowania serca i innych elementów organizmu;
Wzmacniania system immunologiczny (polisacharydy odkryte w Spirulinie nazwane „immuliną” są od 100 do1000 razy bardziej aktywne od preparatów aktualnie używanych w immunoterapii chorób nowotworowych);
Obniża poziomu złego cholesterolu ( LDL) i trójglicerydów;
Normalizuje poziom cukru we krwi."
źródło: http://www.spirulina.pl/algi/spirulina-platensis/a...
Przeczytacie tam też o różnicach i podobieństwach spiruliny i chlorelli. Wezmę, spróbuję, dam znać czy coś czuję... no i nie czuję jak rymuję :D
Dzisiaj będzie aktywnie - długi spacer i potem znowu zamierzam mój tłuszcz doprowadzić do płaczu - postaram się zrobić 70 minut treningu. Wynajdę coś na fitnessblender.com.
mudid
18 lipca 2016, 20:13ooo, nie znałam tego wcześniej. z niecierpliwością czekam na relację z zażywania :)