Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Fotel


Kupiłam córce do pokoju fotel , taki do spania, dwuosobowy. Po złożeniu fajny mały tapczanik.

Dobrze, że sklep meblowy blisko, bo około 150 m od domu. Ale jak go wnieść na 2 piętro?

Kto ? Kto mi pomoże? Jedna osoba już jest, tata, ale sam nie poradzi, muszę szukać drugiej osoby do pomocy.

Wieczorem poszłam do kuzyna , spytać czy następnego dnia do południa nam nie pomoże. Zgodził się , więc następnego dnia po godzinie 10 idę po niego i razem idziemy do sklepu. Tata już tam czeka. No i okazuje się, że mamy problem. Kuzyn bierze fotel i pada na kolana . Ble ble ble . Pogoniłam go. No już o 10 godzinie rano był pijany. 

Podwieźliśmy fotel na wózeczku pod klatkę i co dalej? 

Tata sam nie wniesie, ja za bardzo dźwigać nie mogę , bo jeszcze nie doszłam do siebie po chorobie. 

I co tu robić? Chodzę , szukam, nie ma nikogo. Nie ma nikogo żeby ktoś nam pomógł . 

A fotel stoi pod klatką . Ale patrzę, ktoś idzie, jakiś chłopak, zawołałam go , ten zawołał kolegę i w trójkę wnieśli .

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    18 września 2020, 12:29

    Dobrze że się udało 2😉

  • eszaa

    eszaa

    17 września 2020, 18:40

    kiedys przywiezli mi wersalke i nie miał mi kto pomóc wtaszczyc jej do windy.Cztery pietra sasiadow zaliczyłam, zanim trafił sie facet do pomocy.

    • Magga74

      Magga74

      17 września 2020, 19:07

      No tak to bywa :)

  • aknaanna

    aknaanna

    17 września 2020, 17:20

    Dlaczego kupilas ten fotel bez zamowienia wnoszenia przez firme albo w czasie kiedy tez mozesz dzwigac? Troche nie fair, wyslugiwac sie innymi.

    • Magga74

      Magga74

      17 września 2020, 19:06

      Ponieważ w sklepie nie ma możliwości zamówienia wnoszenia , a chłopaki co wnosili dostali za to zapłatę, poza tym grzecznie ich poprosiłam . A nawet gdybym mogła dźwigać to i tak bym nie dźwigała więc pytanie chyba nie na miejscu?

    • Majkaaa91

      Majkaaa91

      17 września 2020, 20:14

      Dlaczego nie fair? To najnormalniejsza rzecz na świecie, że ludzie sobie pomagają, często zupełnie bezinteresownie, kompletnie obcym ludziom. Pomoc w wniesieniu wózka bo akurat nie ma podjazdu, wyniesienie wózka z atobusu, wniesienie zakupów starszej sąsiadce, pomoc w zmianie koła przez przejeżdżającego kierowcę.

    • KatarzynaXXL

      KatarzynaXXL

      17 września 2020, 20:27

      Teraz dużo firm ma w ofercie przywóz owszem, ale wnoszenie na własną rękę i to jest w umowach tylko ludzie nie czytają. I to czy kierowca wniesie meble to tylko jego dobra wola. Ostatnio kupiliśmy kuchnie mąż poprosił i facet mu pomógł ale dał mu w kieszeń osobno wiadomo. Ja nie widzę w tym nic złego, że Pani prosiła o pomoc,a chłopacy widać byli ok widać są jeszcze ludzie na tym świecie.

    • aknaanna

      aknaanna

      17 września 2020, 21:21

      Okej, spoko. Po prostu wyobraziłam sobie tatę pewnie 65+ albo i 70 który ma dźwigać fotel, którego Ty nie możesz, bo nie dało rady zamówić wnoszenia. A chłopcy fajnie ze pomocni, dobrze ze dostali zapłatę, ale jakby ich nie było to tata by sam dźwigał?

    • Magga74

      Magga74

      18 września 2020, 07:43

      Nie sam by nie dźwigał, nawet o tym nie pomyślałam, bo to fizycznie byłoby niemożliwe. Dlatego załatwiłam do pomocy kuzyna , który okazał się wczorajszy. No i szukałam kogoś do pomocy.

    • Magga74

      Magga74

      18 września 2020, 07:45

      A fotela nie mogłam pomóc wnieść bo to nie tak jak powiedziałaś że mi się nie chciało zamówić wnoszenia tylko nie było takiej możliwości w sklepie, poza tym 3 tygodnie temu byłam umierająca w szpitalu, cudem wyszłam z tego więc nie wyobrażam sobie teraz dźwigania

    • Magga74

      Magga74

      18 września 2020, 07:47

      Czasem ludzie bez zrozumienia przeczytają post i potrafią zadać rany. Nie chce tego jednak rozdrapywać , aby nie zrobiło się niemiło, bo z doświadczenia wiem , że tak bywa tu , więc proszę nie odpisuj już mi w tym temacie. Miłego dnia, pozdrawiam