Witam was moje kochane vitalijki. oj co ja bym bez was zrobila. dietkowo bardzo dobrze i cwiczonka rowniez. tzn bieganko i jeszcze bedzie na brzuch. zmienilam tez pasek na 65 kilo na cel. i jestem tego pewna ze osiagne bo inaczej byc nie moze. trzymajcie za mnie kciuki.
dawid dzis byl w przedszkolu po dwutygodniowej przerwie i ma sie dobrze. u nas dzis bylo 10 st na plusie normalnie wiosna. pozdrawiam i zycze dobrej nocy
Tulipanoza
8 lutego 2012, 11:22u mnie 10 ale na minusie. trzymam kciuki i wierze, że będzie dobrze i osiągniesz swój cel. Wiara i motywacja oraz systematycznośc i wytrwałość to jest to co determinuje nas w osiągnięciu celu. pozdrawiam
katinkaa
7 lutego 2012, 19:37hehe:) u nas po tych 20stopniowych mrozach, dziś było -10 i stwierdziłam ze jest bardzo ciepło :)
zosienka63
7 lutego 2012, 19:22Cieszę się , że tak ci świetnie idzie , a wiosny zazdroszczę ci . powodzenia . Stasia
anilewee
7 lutego 2012, 15:04zazdroszczę tejmperatury!;)
Agnietka.M
7 lutego 2012, 12:38pewnie że inaczej nie będzie damy wszystkie razem radę!!!
Mycha1805
7 lutego 2012, 11:05Oczywiście, że inaczej być nie może i będzie :) trzymam kciuki :)
becia84
7 lutego 2012, 10:28napewno osiagniesz nowy cel , pieknie ci idize
AGAO30
7 lutego 2012, 09:39Jesteś super optymistką, ja narazie cel ustawił na 80 kg mój optymist nie jest tak mocny jak twój.
adem
6 lutego 2012, 22:47ależ energia! podziwiam i gratuluję zapału i werwy! Mam nadzieję, że też wpadnę w taki wir optymistycznego i silnego postępowania :)
adem
6 lutego 2012, 22:46ależ energia! podziwiam i gratuluję zapału i werwy! Mam nadzieję, że też wpadnę w taki wir optymistycznego i silnego postępowania :)