Zastanawiam sie nad wykupieniem diety.Jeszcze sie nie zdecydowalam.
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (17)
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1148 |
Komentarzy: | 8 |
Założony: | 5 kwietnia 2019 |
Ostatni wpis: | 2 października 2023 |
Masa ciała
Nie mam za wiele czasu ,żeby robić wpisy ale pomyślałam,że raz w miesiącu dam radę.Działam z Vitaliową Smacznie Dopasowaną.Ustawiłam tempo chudnięcia na 0,5 kilo tygodniowo.To moje drugie podejście do odchudzania z Vitalią.Za pierwszym razem ustawiłam sobie 1kg tygodniowo,chciałam jak zwykle ,jak najszybciej,jak najwięcej i skończyło się jak zwykle.Wytrzymałam 3 tygodnie,byłam głodna,chciało mi się słodkiego i odpadłam.Teraz zmieniłam podejście,nie odchudzam się tylko dbam o siebie,uczę się nowego stylu żywienia i wprowadzam nowe nawyki,żywieniowe i treningowe.Waga z ciągu tego miesiąca się wahała,w jednym tygodniu nawet wzrosła ale po 4 tygodniach jest -4,8kg.Jem więcej niż przed dietą,zaczęłam od 2700 kcal.Zawsze liczyłam sobie w fitatu do 1800 ,a jak zjadłam 2000 to już miałam wyrzuty sumienia a waga szła w górę Nie rozumiem jak to działa,to chyba jakiś cud,jem tyle,że nie mogę wszystkiego zmieścić,są pyszne słodkie dania ,jedzenie jest przepyszne a ja chudnę i to więcej niż jest ustalone .Fakt,że jak mam wpisane 140 czy czasem 180 g ryżu to odważam sobie 100 g bo to jest jakieś kompletne przegięcie.Wcześniej zawsze ograniczałam węglowodany i jak już je wogóle miałam w posiłku to max 40g ryżu czy kaszy Jednym słowe po pierwszym miesiącu jestem zachwycona i mam nadzieje do końca czerwca zejść ze 120 kg.Trzymajcie kciuki.