Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Po miesiącu -2,5 kg ...


to niewiele, a jednak cieszę się z tego, co udało mi się osiągnąć. Lepszy rydz, niż nic. Dobrze byłoby jakbym gubiła miesięcznie chociażby 2 kg - za pół roku osiągnęłabym swój cel.

Niedobrze, że nie mogę zabrać się za ćwiczenia. Codziennie brakuje mi czasu, a późnym wieczorem, gdy uporam się z robotą - po prostu nie mam sił, jestem zmęczona i nie mam ochoty na najmniejszy wysiłek, chce tylko spać.
Jest mi smutno, że lato dobiega końca. Kochane lato, długo będę na nie musiała czekać. Zima trwa bardzo długo, a lato jest takie króciutkie. Te okropne ciemności - nienawidzę je całą sobą.
  • magnolia90

    magnolia90

    10 września 2013, 20:04

    Dzięki !!! Jesteś kochana.

  • juli7

    juli7

    8 września 2013, 23:09

    Jest dobrze! Gratulacje!