Wczoraj -0,3 kg, a dzisiaj 0,7 kg; w sumie 1 kg. Ważę 81,1 kg. Dalej jeżdżę na rowerku stacjonarnym: przedwczoraj 34 km, wczoraj 17 km. Dzisiaj będzie 34-35 km. Jutro 17 km, albo nic bo wyjeżdżamy.
Wczoraj -0,3 kg, a dzisiaj 0,7 kg; w sumie 1 kg. Ważę 81,1 kg. Dalej jeżdżę na rowerku stacjonarnym: przedwczoraj 34 km, wczoraj 17 km. Dzisiaj będzie 34-35 km. Jutro 17 km, albo nic bo wyjeżdżamy.
brugmansja
2 marca 2016, 00:02Z Twoich ostatnich wpisów jasno wynika, że systematyczność i planowane działanie przynosi oczekiwane rezultaty. Czy rower to Twoja ulubiona forma aktywności, czy ćwiczysz jeszcze w inny sposób?
Ja-Ogrzyca
28 lutego 2016, 14:21Gratluję!!! I wyników i wytrwałości w jeżdżeniu na rowerze. Rower i przejażdżki w plenerze to super sprawa. Udanego wyjazdu!
aluna235
27 lutego 2016, 23:07To są bardzo dobre wiadomości za które należą się brawa!
Anika2101
27 lutego 2016, 17:27Gratulacje, ćwiczenia pomagają bardzo w utracie wagi. Udanego wyjazdu :)
angelisia69
27 lutego 2016, 17:00bardzo dobrze ci idzie ;-) rowerkuj dalej a efekty beda.Powodzonka