Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
huuuurrrraaaa!


po półtora tygodnia zastoju, wyrzutów sumienia i irytacji stało się! waga drgnęła. :) huuurrra!
  • majeczka08

    majeczka08

    14 marca 2013, 10:05

    MademoiselleCatherina - trzymam kciuki. Nie podłamuj się. Wiecznie stać nie będzie. Tym bardziej, że niedługo wiosna i śniegi stopnieją :) Ucha do góry.

  • MademoiselleCatherina

    MademoiselleCatherina

    13 marca 2013, 11:52

    ehhhh też czekam na ten moment pozastojowy...:-( tylko jakoś opornie idzie, chyba nie może przebrnąć przez te śniegi :P ;-) gratulacje spadku!!! :-)

  • nika228

    nika228

    13 marca 2013, 11:51

    Świetnie i tak trzymaj, pozdrawiam:)