hello
Dzis rano odwiozłam Maje do żłobka, i wybrałam się na siłownie,bardzo ambitnie chciałam isc na bieżnie sie zmasakrowac,bo za oknem -o zgrozo padal śnieg. Wlazlam na 4 pietro a tu siłownia zamknieta-no i jak tu człwoiek ma sie odchudzic???? A le godne pochwały są checi szczególnie że była 9 rano. No i co wróciłam do domu i umyłam 3 okna, jednoczesnie namówiłam pana na nowe firany do kuchni,od razu mi sie humorek poprawił. Ale bedą dopiero za 2 tygodnie,ale jakie cudne-mówie wam... zreszta zrobie zdjecie jak zawiesze,pochwale sie a co.
Obiad dietkowo było,oczywiscie na siedzaco wszytko i mało i wody duzo-wszystko jak należy. Wieczorkiem poszłam na moje ukochne cwiczenia,a po powrocie zjadłam-troche za dużo bo 2 jajka ,2 kromki chleba z makrelą i jogurt-niezły mix. Nie mam wyrzutow bo nie wolno ich miec-pochwała za to nalezy mi sie za niejedzenie słodyczy. W ksiazce jest mowa o chwaleniu siebie,wiec chwale. Dzis nie napisze c.d bo chce ogladac na polsacie ten nowy teleturniej moment prawdy-widzaiłyscie go???masakra co ludzie dla pieniedzy zrobią,ja bym w zyciu na cos takiego nie poszła. Ok lece bo sie zaczyna.
Kocham was dziewczynki-pa dziekuje ze jestescie
magdon672
22 marca 2009, 09:08a co to za cudowna ksiązka?:)
joowi
22 marca 2009, 09:03hej Kobietko, co slychac przez te 3 dni? Jak się macie?
kapsell
20 marca 2009, 22:08buziaczki
pikula
19 marca 2009, 21:51Na pewno bym wleciała z dzieciakmi ! Jutro właśnie umówiłam się z koleżanką której mąż również jest kierowcą !! Ściskam mocno !!