Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Chyba w końcu lato do nas przyszło..


 u nas tak pięknie, słonecznie, a ja nawet nie mogę buźki na slonko wystawić / antybiotyk/...

I tak jeszcze cały kolejny tydzień mnie to czeka..

Wagowo chyba bez zmian- ok 57,5 kg, jestem w domku i cały czas wokół mnóstwo pokus :-))

Jutro oficjalne ważenie rano prawdę pokaże...

EDIT: Sobota, waga 57,4 kg

 

  • nanuska6778

    nanuska6778

    7 czerwca 2010, 16:49

    Robie co roku. Pije "lemoniade" z syropu klonowego, soku z cytryny i pieprzu cayenne. W ciagu dnia rowniez duzo wody, miete, rumianek. Wieczorem senes "na przeczyszczenie". Trwa to ok.7-10 dni. Ja zrobie chyba 15, ale to tez zalezy od tego, jak sie bede czula:-)

  • mariamelia

    mariamelia

    4 czerwca 2010, 20:14

    czy ten wynik na pasku, to waga po tym wazeniu? Po prostu super! Bardzo się ciesze:) Ja mojemu piesuchowi juz dwa kleszcze tego roku wyjelam, a jakies 3 tyg temu, po powrocie ze spaceru, juz w domu zauwazylam nagle, ze Fabiankowi chodzi kleszcz po glowie!!! Przerazilam sie - nie mam pojecia skad sie tam wzial! Chwycilam go zaraz w gole palce i polecialam sposcic w sedesie. Dobrze ze go zauwazylam w pore... az strach pomyslec brrrr. Mam nadzieje, ze u Ciebie antybiotyk pomoze i szybciutko dojdziesz do siebie! Bo sloneczko na Ciebie czeka:) Ja to mam doleglowosci zoladkowe zupelnie innej przyczyny;P;)))) Buziaki!