Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!



Za kciuki :-)
 
Udało się w końcu pewną bardzo ważną sprawę w moim życiu zawodowym doprowadzić do końca. To było takie moje być albo nie być. Jestem przeszczęśliwa, bo jednak zamknęłam pewien męczący etap w życiu. Znacie to uczucie jak kamień spada Wam z serca?
Także ten dzień pewnie długo zostanie w mojej pamięci i jeszcze kilka nocy upłynie pod znakiem "dnia świra" niemniej jednak zrobiłam krok do przodu!!! Otworzył mi on pewne nowe możliwości...przynajmniej na jakiś czas
A teraz wracam  na siłownię!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Waga pewnie cos ok 57,5 kg jak ostatnio wchodziłam na wagę ale to przez stres i słabe odzywianie...bo niestety żołądek nie przyjmował...
Także będzie bardziej wiarygodne przyjęcie wagi ciut wyższej, powiedzmy na poziomie 58 kg..
Weekend upłynie pod znakiem białego szaleństwa...a w poniedziałek do pracy cd...

Dziękuję raz jeszcze
majrok
  • mariamelia

    mariamelia

    29 stycznia 2012, 19:45

    Jeszcze raz gratuluję!!!!! :)))) nawet wagi hihi :*

  • wb1987

    wb1987

    27 stycznia 2012, 19:02

    Super, że udało się zalatwić tę ważną sprawę:) cieszę się:) co do Małej, to następny wpis poświęcę Jej, o ile nie padnę do tego czasu i wtedy wyjdzie mroczna prawda na jaw ;) pozdrawiamy:)

  • sobotka35

    sobotka35

    27 stycznia 2012, 18:27

    Cieszę się,że wszystko się udało:))Pozdróweczki:)

  • MartaKras

    MartaKras

    27 stycznia 2012, 16:58

    no to super ze się wszystko udało ;) pozdrawiam serdecznie! :D