Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
4 dni wolnego!!!


 W końcu dłuższa chwila na nadrobienie zaległości :-)  bez konieczności rezygnowania ze snu..
Znajdę też czas na spacer i chwilę z rodzinką...
a potem...obowiązki wzywają.
Może nawet uda się trochę pobiegać/ poćwiczyć?  Cudownie