Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek- 35 min joggingu


Waga 59,2 kg
zakwasy? straszne!!!!!!!!!!!
  • Windsong

    Windsong

    23 czerwca 2013, 10:34

    Jesteś doskonałym przykładem niezaprzeczalnego faktu, że chcieć to móc. Jakoś mocno zadziałały na mnie słowa o niezaprzepaszczaniu, od początku roku nie robiłam nic innego tylko zaprzepaszczałam, największą karą są ciasne ciuchy i niezadowolenie z siebie, trochę późno to do mnie dotarło, ale lepiej późno niż wcale. Twoja aktualna waga to mój pierwszy cel :) Powodzenia na drodze do 55kg trzymam kciuki :)