Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dawno mnie nie było, bo:


- zapał i motywacja zdechły gdzieś po drodze

-zabrakło wytrwałości

- nieład w głowie nadal trwa a problemy go powodujące istnieją nadal i raczej nie znikną tak szybko

- bo wciąż szukam drogi dla siebie, wyjścia z patowej sytuacji

Wagowo raczej się trzymam - ok 60.5 kg było wczoraj na wadze więc tragedii na wadze nie ma, w mojej głowie jest. Problemy osobiste zabijają chęć walki o wszystko. Czekam na lepsze dni...oby nadeszły...

Zmuszam się do nordic walking, czasem basen lub inny akwen wodny...jest trudno. Ciężko mi rano wstać z łóżka a wieczorem do niego się kłaść, bo bezsenność nawiedza każdą nocą...

Staram się stawić czoło problemom i sytuacji, w której się znalazłam. Szukam iskierki nadziei lub całkiem nowego scenariusza na inne życie...cholernie ciężko, ..

  • barbra1976

    barbra1976

    4 września 2014, 20:51

    Mądra osoba powiedziała mi kiedyś :barbra, pamiętaj,wszystko mija. To co dziś odbiera uśmiech i powoduje ból żołądka, jutro staje się wspomnieniem. I wiesz, bardzo mi to pomogło wtedy i teraz też. Jak jest źle szybko sobie przypominam że tak to naprawdę działa. Może i tobie pomoże.

  • klemensik

    klemensik

    4 września 2014, 09:12

    Oj tak, nikt nie obiecywał, że będzie kolorowo w tym naszym życiu. Zawistni ludzie, zdrady, choroby. Trzeba szukać iskierki nadziei. Czasem psycholog pomaga. czasem modlitwa. Trzymaj się...

  • Windsong

    Windsong

    3 września 2014, 21:12

    Mimo wszystkich przeciwności, nie popadłaś w bezczynność, a to jest najważniejsze. Mam nadzieję, że w końcu znajdziesz sposób na rozwiązanie swoich problemów. Pozdrawiam :)