Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Święta, święta i po świętach a waga... poszła w
dół!
28 grudnia 2007
Wszystkiego mogłem się spodziewać, ale nie tego, że po świętach schudne ;) Z 99,3 na 97,4 czyli 1,9 kg mniej niż przed tygodniem. To chyba dzięki Mikołajowi, taki ładny prezent mi zrobił ;)
moniunia006
6 stycznia 2008, 21:58hahahahah dowcipniś jeden:P zdjęcie mi sie podoba i juz:P a atmosferaaa no nie powiem była goraca:) jestem z Ciebie dumna przeogromnie bo idzie Ci swietnie:) oby tak dalej:) ja tez dzis zaczełam powrot do diety wiec znow na tym samym wozku jedsziemy::) zdrowiej tam:) pozdrawiam
pjedrzejczak
4 stycznia 2008, 10:28idziesz jak burza :). Licząc po całości to jesteś dwa razy lepszy ode mnie. Ja na chwilę się zatrzymałem i teraz ciężko ruszyć do przodu ale mam nadzieję że do celu dojdziemy równo. Najlepszego w Nowym Roku.
moniunia006
28 grudnia 2007, 20:21Jejkuuuuuuuuuu rewelacja :) gratuluje przeogromnie i wszystkiego najlepszego zycze:) pozdrawiam