Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nieśmiało mówię hej


wstyd mi bo to już trzeci wpis który tu zamieszczam ale ten dopiero mam odwagę wysłać. jestem ju tu prawie rok a przytyłam 4 kg. jest mi wstyd i gańba ale no cóż nie mam praw narzekać w końcu sama do tego doprowadziłam. 

mój problem polega na tym że jestem uzależniona od jedzenia a raczej od błogości i chwilowej ulgi jaką mi daje. i chociaż od nałogu alkoholowego czy narkotykowego można wyjść tak od jedzeniowego jest o tyle trudniej że bez jedzenia nie można żyć. 

jestem zdeterminowana jak nigdy ale co z tego jak nie potrafię. od roku planuje dietę układam menu ale co z tego jak działa to u mnie 2-3 dni potem wstaję w nocy jem słodycze. jest mi ciężko na duszy i ciele czuję się ospała nie mam siły na nic. i postanowiłam że dam sobie ostatnią szansę ten tydzień będzie decydujący jeżeli nie zacznę chudnąć idę do dietetyka...albo raczej do psychiatryka bo to nie jest normalne. 

rozmawiałam ostatnio z kuzynką która jest na medyku i wiecie co mi powiedziała. że uzależnienie trzeba leczyć głodem. w sensie ludzie uzależnienie muszą być na głodzie. czyli na głodzie w sensie jedzenia i w sensie że brak im dostarczanej od lat toksycznej substancji czyli alkoholu narkotyków lub w moim przykładzie cukru. 

i myślę że to jest to. tygodniowa głodówka a potem zacząć od soków warzyw owoców i chudego miska i na tym zakończyć dodawane produkty. żadnych półproduktów, żadnych sztucznych barwników. tak jest jutro dzień ostateczny. jeżeli jutro się nie uda udaję się zaraz do lekarza. 

zrobię sobie jutro badanie krwi a potem po diecie. zobaczymy co to będzie już się boję.


TAKŻE UROCZYŚCIE OŚWIADCZAM WAM KOCHANE VITALIJKI OD JUTRA ZACZYNAM A JEŻELI ZNÓW ODPUSZCZĘ WYCOFUJĘ SIĘ STĄD I PRZESTAJE WAM ZAWRACAĆ GŁOWĘ MOIMI PARANOJAMI. 

pozdrawiam serdecznie i jutro zdam relacje z pierwszego dnia mojego nowego życia. 
  • malafrida

    malafrida

    22 stycznia 2012, 20:48

    trzymam was za słowo że się uda!!! dziękuję

  • .kropka.

    .kropka.

    22 stycznia 2012, 20:36

    Ja też od jutra, po raz kolejny... tak więc będę Cię pilnować :) Mam nadzieję, że Ci się uda.

  • Kaska984

    Kaska984

    22 stycznia 2012, 20:33

    może nie jest to jakieś spektakularnie odkrywcze z mojej strony, ale z własnych doświadczeń mogę stwierdzić, że 4 kg to jest mało. nawet bardzo mało. a jeśli chodzi o tygodniową głodówkę - rozumiem 2 może 3 dni na oczyszczanie, ale nie tydzień, to cholerne wycieńczenie i rozwali Ci to przemianę materii. nawet sobie nie wyobrażasz ile trudu będziesz musiała włożyć wtedy w chudnięcie.

  • Saphire84

    Saphire84

    22 stycznia 2012, 20:32

    no dawaj, dawaj:)

  • sativka

    sativka

    22 stycznia 2012, 20:31

    Powodzenia! Tym razem się uda, ja w to wierzę! ;)

  • alabama666

    alabama666

    22 stycznia 2012, 20:30

    Na pewno dasz radę! Musisz sama uwierzyć w siebie. Najlepiej, abyś sobie jakiś cel znalazła, mnie to bardzo pomaga. Powodzenia, trzymamy kciuki! :-)

  • Alexi1231

    Alexi1231

    22 stycznia 2012, 20:25

    a więc powodzenia, trzymam kciuki :))