Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
nie zaczynam od pierwszgo


bo wiem że jeżeli moją datę "zmiany na lepsze zacznę od 01 stycznia to polegnę jak zawsze. także od dziś zaczynam treningi. w styczniu przynajmniej 3 razy w tygodniu godzinny rowerek skalpel lub mel b. co do diety w przyszłym tyg zrobię eksperyment tzn zrobię zakupy i bede komponowala salatki obiadowo kolacyjne a sniadanie jogurtowo owsiane. musze sie obiejsc bez pieca bo w swojej kuchni nie mam sprzetu tylko u mamy wiec tylko herbatka i kawa beda cieple. 

martwi mnie to ze wszystko zalezy od diety cwiczenia sa tylko dopelnieniem a ja wlasnie z dieta mam najwieksze problemy cwiczenia lubie i naprawde daje z siebie wszystko ale dieta to dramat. zwlaszcza kanapeczki z maselkiem szyneczka i serem i slodycze. sama bym sobie ich nie kupila ale moj syn dostaje co chwila cale reklamowki a ja potem nocami mu zżeram. waga po swietach 81. także znow paseczek do przodu. DUPA BLADA!

ale ten rok bedzie dobry ten rok bedzie dobry ten rok bedzie dobry ten rok bedzie dobry ten rok bedzie dobry...moja mantra :)

powodzenia dziewczynki

zobaczycie schudne i bede na głównej w tym roku:)
  • mamasir

    mamasir

    4 stycznia 2014, 21:02

    no tak z odpowiednim żywieniem raczej większość ma problemy-ja jem praktycznie wszystko prócz słodyczy,cukru i białego pieczywka. Ale robię zamienniki, herbatki słodzę żurawiną, jak mam ochotę na coś słodkiego to wyjadam jej owoce z tej herbatki:-) Oczywiście nie zawsze.Da się radę jeśli bardzo się chce:-D Powodzenia w przyrzeczeniach osobistych:-)