Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
1/14 liczę na 100cm brzucha/ edit


dziś początek ferii mój synuś jest w domu wiec oprócz pacjentów wieczorem to jestem wolna jak ptak. a że nie mam daleko stwierdziłam że na masaże będę szła a nie jechała autem wiec będzie spacer a po zabiegach może pobiegnę okrężna droga do domu. a gdy wrócę poćwiczę ewke albo melb. moim marzeniem jest przez te 2 tygodnie zejść z brzucha mierzone pod pępkiem ze 108 do 100. jestem pierwszego dnia @ wiec woda zacznie ze mnie schodzić i będzie łatwiej.
co do diety porażka totalna słodycze są w codziennym menu i nie potrafię się powstrzymać. dziś zjadłam 

S: kromka chleba pełnoziarnistego jajecznica z 1 jajo cebula i plasterek szynki Lisieckiej
O: 5 małych placków ziemniaczanych z cukrem pól paczki kaszy gryczanej z warzywami i pół miseczki gorącego rosołku
P: 2 paczki petitków 28 g i mus czekoladowy nesquik kawa z mlekiem i pół łyżeczki cukru.
K: ?

wiec tak jak pisałam durna jestem bo nie potrafię zrezygnować ze słodyczy. zważę się dopiero za 2 tyg.




będzie dobrze! 
pozdrawiam

edit 

na kolację była sałatka z kukurydzy i tuńczyka z puszki
biegła dziś na tym chłodzi i było super poza tym że śmierdziało z kominów 
zmierzyłam obwód brzucha jednak nie ma 108 tylko 110 ale przypuszczam że to przez @. jeszcze mel b i mogę iść spać z uśmiechem na twarzy:)


  • malafrida

    malafrida

    20 stycznia 2014, 21:10

    no ja nie używam słodziku ale też tak robię tylko że z serkiem bieluch dosypuje kakao on jest gęsty i słodki także mam spokój na jakiś czas tak średnio po kolacji włącza mi się guziczek słodycze!

  • meya755

    meya755

    20 stycznia 2014, 16:32

    Serek miało być ;-)

  • meya755

    meya755

    20 stycznia 2014, 16:31

    Ja w tej chęci na słodkie ratowałam się tzw nutelka Dukanowska - setek Delfina lub philadelphia light,mleko odtluszczone w proszku,slodzik i kakao odtluszczone w proszku. Zaslodzic się można a bez wyrzutów sumienia :-)