Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
2/14


dziś niestety przez dzień Babci nie poszłam do pacjentów ale za to poćwiczyłam w domu oszczędzając kostki i kolana przed upadkiem na tym lodowisku...
dziś postanowiłam jeść według określonych godzin dokładnie o 10, 12, 14, 16 i tak wyszło 19. i powiem szczerze że nie miałam żadnego niekontrolowanego napadu głodu i obżarstwa i tylko po węglowodanowym obiedzie wzięło mnie na cukierki ale zjadłam tylko parę żelków ciastka petitki 14 g i jednego trufla. 

dziś zjadłam :
ś: pół bułki z plasterkiem serka 2 plasterkami szynki i ogórkiem zielonym herbatka
2ś:  to samo
o: spagetti 
p:żelki petitki i trufla
k:sałatka z tuńczykiem ćwierć bułki z szynką i ogórkeim zielonym

cwiczenia :
20 min mel b totall fitnes
35 biegi
20 rower

miłego wieczoru

pozdrawiam :)

ps dziś zmierzyłam obwód brzucha i okazało się że woda robi swoje 2 dzień @ i 2 cm mniej czyli jednak 108 pod pępkiem