Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
8/14


dziś oprócz 2 masaży jeszcze 30 min przebieżki. spodnie zaczynają latać a tali zaczyna się wyłaniać nieśmiało z pod fałd tłuszczu. czuje że będzie dobrze byle nie pęknąć i nie poddać się jak zawsze. 

1p: sałatka owocowa pół banana pół pomarańczy pół jabłka garść rodzynek garść migdałów 2 łyżki serka danio i łyżka monte
2p: 5 klusek trochę mięska z kaczki
3p: bułka pszenna z masłem szynką serem pomidorem i ogórkiem ,trochę naleśnika z jabłkiem

30 min biegu

miłego wieczoru :)