Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
głupia, głupia, głupia...


głupia ze mnie gęś nie obrażając gęsiny. jak można w nocy wstać najpierw zeżreć garść m&m'sów a potem grześka toffi i iść dalej spać. no nienormalna!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

no ale mam swoją małą motywację. poznałam ją przez internet. jest bardzo sympatyczna i fajnie nam się gada z tą moją motywacją do ćwiczeń i starania się. na razie nie naciska na spotkanie ale wie jak wyglądam i czego sie może spodziewać a jednak chce się zobaczyć.

wiem stara i głupia sie podnieca paroma meilami ale nie macie pojęcia jak dlugo już jestem sama i naprawdę mi tego brakuje. oczywiście nie będę się za bardzo angarzowała bo potem gdyby coś to przynajmniej nie będę cierpiała. ale narazie miło mi z tym:)

miłego dnia:)

  • Caffettiera

    Caffettiera

    10 grudnia 2014, 12:44

    Fajnie tak sobie z kimś popisać :D może coś z tego będzie a jak nie to chociaż coś się dzieje ;) oj zeby to była taka ostatnia nocna eskapada! 100 przysiadów za karę :D a tak serio to trudno, zdarzyło się, teraz będzie lepiej )

  • 106days

    106days

    10 grudnia 2014, 11:45

    Oj tam, zdarzyło się, trudno... ;) Policz te noce podczas ktorych nie podjadłaś nic :D A co do motywacji, każda jest dobra, zeby wprowadzic zmiany w swoje życie ;)

  • edyta4311

    edyta4311

    10 grudnia 2014, 10:32

    Nie ty jedna w nocy podjadasz, mi się też zdarza jak wstanę do dziecka w nocy, ale walczę z tym, każdy powód do zmiany trybu życia jest dobra, trzymam kciuki :D