Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jest nieźle

Był dobry dzień. Wstałam o 6 rano (!), tańczyłam ze słuchawkami na uszach pół godziny, a potem pół godziny gimnastyki dywanowej. Wiecie jak ja się dziś dobrze czułam?! Nic mnie nie bolało, byłam rześka i w świetnym humorze. Jutro powtórzę ten rytuał. Polecam A! Dzięki że mi kibicujecie. Nawet nie przypuszczałam, że ktoś czyta mój pamiętnik... Tak bardziej dla siebie go piszę..... Jeszcze raz dzięki za dobre słowo  
  • duszka189

    duszka189

    3 listopada 2011, 17:38

    Fajnie tak z rana z taka pozytywna energią poćwiczyć, czasem tez mi się tak zdarza:)