Taaaak wchodzę właśnie w nowe dziesięciolecie mojego życia. Hm...
Bez fajerwerków, imprezy, a nawet tortu.
Ja mam na 14, Sebastian do 15. Widzimy się tylko wieczorem, a dzisiaj jeszcze później, bo będzie w domu ok. północy.
Takie urodziny, bez urodzin. Pieniążki, które dostałam na prezent trzeba wydać na życie i tak mi troszkę smutno...
Nigdy nie robiłam jakiś imprez urodzinowych, czy imieninowych. Ale te urodziny chciałam jakoś inaczej spędzić. Marzył mi się wyjazd na weekend w góry. Cóż, albo rybi, albo akwarium jak to mówią. Muszę poczekać...Tak a nie inaczej ułożyło mi się życie, że nie ma teraz na to.
Może sobie później odbijemy....
Cóż 100 lat,100 lat.....
filipinka1
17 lutego 2010, 20:35i ode mnie wszystkiego naj, najlepszego niech Cię dobry humor nie opuszcza, los sprzyja, zdrowie dopisuje, niech realizują się plany i spełniają marzenia, żebyś zawsze była szczęśliwa... tego i wielu innych dobrych rzeczy Ci życzę :))), buziaki
agnieszka404
17 lutego 2010, 13:37zdrowia, zdrowia i duzo siły żebyś na wszystko (wymierne i niewymierne) mogła zapracować:-) wszystkiego dobrego agnieszka
Viil
17 lutego 2010, 13:06Sto lat Kochana a nawet jeszcze więcej ;) Życzę Ci spełnienia marzeń tych najgłębszych, uśmiechu na twarzy, samych słonecznych dni i tylko życzliwych ludzi na Twoje drodze :) A tak bardziej przeziemnie i tematycznie, utraty wszelkich kilosów których chcesz się pozbyć...aby kolejne urodziny cieszyły Cię bardziej niż te :) Za rok i ja ukończę piękną 20sto letnią i będziemy w tym samym gornie :) Podobno po 30 kobieta staje się 100%, poczekamy zobaczymy :) Całuję Kochana
emlu83
17 lutego 2010, 12:43uwaga spiewam: sto lat sto lat, niech zyje zyje nam :) Juz koncze bo wiem, ze ciezko tego sluchac ;) Wszystkiego najlepszego. Duzo pociechy z mezczyzn i jak najmniejszej ilosci kilogramow :) Wszystkiego najlepszego :) Emi
frati1977
17 lutego 2010, 11:46wszystkiego naj naj naj. Przykro, ze nie spedzisz tak urodzin jakbys chciala, ale z pewnoscia jeszcze bedziesz miala takie urodziny, ktore niezapomnisz nigdy