Cóż dzisiaj waga nie najpiękniejsza może, ale w tygodniu już było nawet 102 i coś tam. Powinnam dziś lub jutro dostać okres, więc zwalam to na te właśnie dni.
Po wymiarach widać, że coś się ruszyło, bo pospadało prawie wszędzie o centymetr.
Przed nam drogie towarzyszki niedoli najgorszy okres...Święta...
Życzę Wam, żeby były zdrowe, radosne i bez wyrzutów sumienia.;)
Moje najweselsze nie będą.
To pierwsze Boże Narodzenie bez taty....:(
Do tego nie przyjeżdża mój brat, ani my nie jedziemy do nich.
Spędzamy je więc tylko z moją mamą. Postaramy się by było rodzinnie, ale to nie to...
Wy bawcie się dobrze.
filipinka1
31 grudnia 2010, 20:40samych sukcesów w nowym roku życzę :)), pozdrawiam Gosia