Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Rewolucji cd
27 lutego 2014
Widocznie mój organizm jest mądrzejszy ode mnie. Nie wiem czy śmiać się czy płakać, ale fakt jest taki, że nawet nie patrzę w stronę pączków, bo mi niedobrze. I tak oto przetrwam ten dzień nietradycyjnie, ale dietetycznie. Nie chcę pączków, faworków, oponek itp. tylko niech mnie nie muli. A Wam życzę silnej woli :)