wczoraj zaliczyłam porażkę. Mój plan 50 dniowy niestety został lekko zachwiany. Zjadłam 4 cukierki z rumem Od samego progu jak tylko weszłam do domu krzyczały na mnie "zjedz mnie" no i zjadłam. Bardzo żałuję biję się w pierś.
To jednak pikuś. Okresu jak nie było tak nie ma.
Nie wytrzymałam dzisiaj i kupiłam dwa testy ciążowe. Jeden zrobiłam już dziś. Wyszły dwie kreseczki Co prawda ta druga taka słaba ale ewidentnie widoczna. Zachowuję na razie spokój. Jutro zrobię z samego rana drugi test i jak sie potwierdzi dopiero przekażę tą radosną nowinę mężowi.
Trzymajcie kciuki żeby drugi test wyszedł pozytywnie!!!!!
ewela22.ewelina
21 października 2011, 22:59super czekamy z niecierpliwoscia na wiesci super!
rossi22
21 października 2011, 21:28Powodzenia! Jestem dobrej myśli, obstawiam dwie wyraźne kreski jutrzejszego poranka :)
kati24s
21 października 2011, 19:41gratuluje ;)) jutro tez wyjda II kreseczki ;P
mmadalena
21 października 2011, 19:06o kurde:) czekamy na wieści:)
eriss266
21 października 2011, 19:04Trzymam kciuki :)