Tak jak przewidywałam wczoraj poległam. Miała być mała imprezka ale niespodziewanie impreza u innych znajomych przeniosła się do nas Były tańce, śpiew i alkohol. Obiecywałam sobie jedną lampkę wina a wydoiłam dwie butelki wina Głowa mnie boli strasznie, kaca mam przeogromnego. Dieta wieczorem poszła w p....... Impreza skończyła się o 3 w nocy, sąsiedzi chyba nie byli zadowoleni ale tym razem o dziwo nikt nie przyszedł na skargę Z mężem już jest dobrze, wczoraj się pogodziliśmy, dostałam piękne kwiatki. My nie potrafimy się na siebie długo gniewać.
Menu na dzisiaj:
Na śniadanie była nie dietetyczna jajecznica, pomaga mi zawsze na kaca
Kompletnie nie mam koncepcji co dzisiaj zjeść, jestem totalnie rozbita. Nic mi się nie chce. Coś czuję że dzisiaj będzie dzień lenia. Zamierzam cały dzień przeleżeć w łóżku.
Oczywiście tradycyjnie po takich imprezach moje motto brzmi:
Do następnej imprezy
Od jutro moje życie wraca do normalności. Dzisiaj postaram się nie jeść już niczego niedozwolonego.
Swoją drogą znacie może jakieś dobre sposoby na szybkie wyleczenie kaca??
Lecę poczytać co u Was. Miłej niedzieli Wam życzę
UzaleznionaOdJedzenia
21 listopada 2011, 15:42to nie poddawać się po wpadkach, bo później jak sie zacznie to sie ciagnie
Grazka19751
21 listopada 2011, 07:36Kaca nie zazdroszczę... ;-))) Ale super imprezki to już tak - dawno na zadnej nie byłam :-) Mój dzień ważenia to sobota - ale czasami "wymiękam" i waże się częściej ;-)))) Jak zauważam jakieś spadki to pojawiają się one na moim pasku i w notce :-) Pozdrawiam cichutko żeby Cię głowa nie bolała ;-))))
.Margolcia.
20 listopada 2011, 22:50Małgorzatko w każdym momencie służę pomocą :D chociaz mały móżdzek mam ;-) hi hi ;-) DObrej nocy i udanego tygodnia serdecznie życzę!
ewela22.ewelina
20 listopada 2011, 22:41motto super he he wymiata!! no ale moja dorga od jutra grzecznie prosze mi :-))) no no fajny maz kwiatki super!!!:-)
misia9791
20 listopada 2011, 12:42heheh widzę, że nie jestem sama... czasami dobrze sobie odpuścić i bawić się... raz się żyje;-)) buziaczki;***
Nimma
20 listopada 2011, 12:13Woda z cukrem i cytryną najlepsza na kaca :) I witaminka c :)
.Margolcia.
20 listopada 2011, 11:50Małgorzatko najlepiej nie dopuszczać do kaca ;-) a tak na powaznie ja mam na to mały patencik, przed imprezą spozywam produkty bogate w magnez i potas, a w trakcie imprezy popijam co rusz sok pomidorowy bądź wodę mineralną niegazowaną i już dawno nie pamiętam co to kacyk ;) a jesli juz mamy to dziadostwo to dobrze jest popijać czerwoną herbatę - faktycznie likwiduje skutki wypicia nadprogramowej ilości alkoholu :P aaaaa i podstawowa sprawa miód, rozpuść sobie łyżeczke w szklance letniej wody i co jakiś czas popijaj...Miłego leniuchowania! a najważniejsze to to że imprezka się udała :D