Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wpis niedzielny


Dziś będzie krótko.....

Imprezka się udała, okazuje się że można bawić się na trzeźwo Na takie okoliczności zawsze jestem przygotowana i kupuję sobie Lecha bezalkoholowego

Na siłownię dzisiaj nie pojechaliśmy bo ciut za późno się obudziliśmy. Mąż coraz częściej i chętniej ze mną tam jeździ. Nie namawiałam go tylko małymi kroczkami nad nim pracowałam Nasuwa mi się myśl że mężczyzn można bardzo szybko zmanipulować

Zaraz jedziemy do moich rodziców. Zostanę tam do wieczora i niucham porażkę dzisiejszego dnia. Mama gotuje rewelacyjnie a kiedy my przyjeżdżamy to stara się jeszcze bardziej chociaż nie ma takiej potrzeby bo zawsze wszystko nam smakuje.

Szykuje się bardzo miła i bardzo spokojna niedziela.
Życzę Wam moje Kochane Vitalijki udanego i dietetycznego dnia
  • Nimma

    Nimma

    23 stycznia 2012, 14:02

    Moja mama tak samo :) A co niedziele u miej jestem, ale staram się małe porcje jeść :D

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    22 stycznia 2012, 22:13

    Ufff bardzo sie cieszę że słodkości nie było :) To już mały kroczek do przodu, bo wyobrażam sobie jak bosko musiał smakowac deser Twojej mamci :D KJutro wpadniemy na prawidłowe tory, mi jakoś łatwiej idzie trzymanie dietki w ciagu tygodnia, kiedy mam całe mnóstwo obowiązków...:D<span style="width: xxpx; display: block;"> </span> Przypominam że wiosna tuz tuż, ściągniemy kurtki, swetry, szaliki - i nie będzie się pod czym schować! Wiec bierzemy sie do ciezkiej pracy :)<span style="width: xxpx; display: block;"> </span> <span style="width: xxpx; display: block;"> </span> :)) uda się, zobaczysz!!! Jesli w to mocno uwierzysz :P<span style="width: xxpx; display: block;"> </span>

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    22 stycznia 2012, 21:59

    Nooooooooooooooo to kopas w pupas! Dla mnie też - poproszę!<span style="width: xxpx; display: block;"> </span> Kolacji już nie tknęłam bo do teraz czuję sie jak balonik w wersji XXL! No ale nie płaczemy nad rozlanym mlekiem! Mam tylko nadzieje że słodyczy nie było!!??? :)***

  • monica31

    monica31

    22 stycznia 2012, 19:37

    Ooo widzę, że super niedziela :))) Fajnie, że udało Ci się namówić męża, by z Tobą chodził na siłownię :) Pozdrawiam

  • samotnapasazerka

    samotnapasazerka

    22 stycznia 2012, 14:07

    i wzajemnie udanego dnia ;*

  • grubciaakasia

    grubciaakasia

    22 stycznia 2012, 12:27

    oj kuchnia mamusi, kazdy chyba ja lubi, ja bardzo, ale teraz musze uwazac i mama mnie nie kusi bo wie ze bardzo chce schudnac, powodzenia

  • LennQ

    LennQ

    22 stycznia 2012, 12:22

    Piwo bezalkoholowe to rzeczywiscie rozwiazanie:)Ma duzo mniej kcal niz zwykle! A obiadku u Mamy zazdroszcze,mojej juz ponad rok nie widzialam;( Co dziwne,po takim tygodniowym pobycie u Mamy chudne nawet do 5kg!A jedzenie najlepsze na swiecie:):) Udanej niedzieli:)

  • .Margolcia.

    .Margolcia.

    22 stycznia 2012, 12:13

    Małgosiu przezyjemy nawet obiadek u naszych maminek :) Jedzmy mniej aby inni mieli więcej - hi hi tego sie trzymajmy ;) Miłej niedzielki :)***

  • Wytrzymam

    Wytrzymam

    22 stycznia 2012, 12:11

    Tobie też życzę udanej niedzieli ; **

  • Hexanka

    Hexanka

    22 stycznia 2012, 12:03

    a ja mysle ze porazki nie bedzie...moze poprostu zjedz 3/4 tego co masz ochote...a jak sie nie uda to zjedz w koncu nie zamoierzasz tak jesc codziennie!!!a poniedizalek przywitasz owśanka i kolejne dni bedziesz grzecznie dietowac !!! sie wyrowna!!!

  • annna1978

    annna1978

    22 stycznia 2012, 11:57

    niedziela rządzi się swoimi prawami:) miłego!

  • duszka189

    duszka189

    22 stycznia 2012, 11:57

    <img src="http://images33.fotosik.pl/310/c9ce744ea1d1c821.gif">witaj Kochan, no ja tez się ostatnio przekonałam na imieninach że można świetnie spędzić imprezkę bez kropli alkoholu, a kiedys jak nie było drinka nie było zabawy:)