Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
moja kondycja sięgnęła dna...


Witajcie wieczorową porą.

Właśnie fotograf przesłał mi zdjęcia z chrztu Mikołaja.
SZOK!!!!! SZOK!!!!!! SZOK!!!!!!

Wyglądam na nich jakbym znowu była w ciąży i to tak ok 5- 6 miesiąca Zdjęcia dały mi porządnego kopa. Jak tylko będę miała jakąkolwiek chwilę słabości to będę je oglądać i pastwić się nad sobą. Za moją głupotę!!!!

Dzisiaj dzień na plusik. Starałam się jeść dietetycznie, słodyczy zero a wieczorem 40 minut na rowerku i 12 minut zumby. Miałam dzisiaj tylko pozumbować ale po 12 minutach okazało się że moja kondycja jest w stanie agonalnym Nie chciałam tracić dnia i wsiadłam na rowerek.

Ojjj długa droga przede mną....
  • marusia84

    marusia84

    21 sierpnia 2013, 08:50

    Dasz radę !!

  • kasiiik123

    kasiiik123

    21 sierpnia 2013, 07:47

    Powoli, powoli i kondycja wróci do normy:)

  • ona266

    ona266

    20 sierpnia 2013, 22:07

    Gosiu małymi kroczkami do celu ,z dnia na dzień kondycja będzie lepsza ,a jak zobaczysz pierwsze efekty to da Ci to kopa do dalszej walki :)