Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odżywianie

a jeśli jest zbyt późno na kawę to myję zęby "paradontaxem " ( ochydna w smaku) pasta po której z pewnością odechce Ci sie słodkości :)

A ja z kolei jestem z tych co nie potrafią zamienić tradycyjne desery na galaretki i odchudzone desery , gdyz zawsze czuję niedosyt... owoce też nie spełniaja moich zachcianek słodyczowych. Ani nie potrafię dodac troszkę słodyczy do menu i potem je spalać. Bo momentalnie chce wiecej a zjedzenie czegos "niedozwolonego"= sie koniec diety i zadne myślenie "że spaliłam to biegając" nie potrafi zmienić mojego myślenia. Ja mam tylko i wyłącznie jedną metodę. Trzymam się planu ( akurat jestem na vitaliowej diecie więc sama go nie układam ) a jak mam straszną chęć na słodkie to piję kawę ze słodzikiem ( 4 szt) przechodzi. im dłużej dietuje tym łatwiej mi odmówić sobie czegokolwiek, bo szkoda mi już tego co osiągnęłam i szkoda tej pracy jaką w siebie włożyłam! Co mam nadzieję pod koniec zaowocuję nową sylwetką:) Pozdrawiam I powodzenia

Najlepiej stopniowo się odzwyczajać. Na początek zrezygnuj z kupnych, wysoko przetworzonych słodyczy, albo przynajmniej je ogranicz. Z domowych ciast nie rezygnuj - zawsze to zdrowsze, niż te ze sklepu. No i jak LittleWhite pisze - jeśli desery, to najlepiej bez cukru, za to z dużym dodatkiem owoców. Owoce same w sobie przeważnie są słodkie. Zamiast bitej śmietany, dodaj do owoców jogurt naturalny - wyjdzie pyszny deser. Ja odzwyczaiłam się od słodyczy dopiero na studiach, przestałam je kupować z oszczędności. Teraz już nawet za bardzo nie lubię słodkiego smaku.

Nie piec ciast i tego typu rzeczy i nie kupować słodyczy :)

a po co pozbywac sie ochoty ? ;) mialabys przegabic te pysznosci ?? mysle ze mozesz sobie na wszystko pozwolic tylko ... do tych slodkosci dopasuj odpowiedni czas na sport w ciagu dnia .. 3 maj sie :* nie ograniczaj sie , zyj pelnia zycia ;)

Nie piec ciast i tego typu rzeczy i nie kupować słodyczy :)

A można żyć :) I to całkiem przyjemnie. Robię dietetyczne (i smaczne) desery bez cukru, zamiast lodów domowe sorbety owocowe - blendujesz wybrane owoce, dodajesz łyżkę alkoholu, nie będzie tego czuć w lodach ale dzięki temu masa nie zamarznie na kość. Jem sobie ciasta, budynie, galaretki, gofry, dżemy itd. Wszystko bez cukru.