Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
waga sobie stoi i sie smieje ze mnie!


Waga na dziś 78,2 kg (od wczoraj 0,0)

 

Dietkuję poprawnie, wczoraj były tańce moje orientalne, a tu waga nie spada - NORMALNIE!!!!!

 

a zjadłam wczoraj:

 

śniadanie:

3 kromki chleba z twarogiem i pomidorem + kawa

II śnidanie:

serek waniliowy z rodzynkami

Obiad:

sałatka z mięsem kurczaka

Podwieczorek:

owoce - 2 brzoskwinki UFO + 2 śliwki

Kolacja

3 plastry ozorków w galerecie i jeden kabanos drobiowy

 

W przyszłym tygodniu jadę do Wambierzyc, z moim Tatusiem, który prowadzi pielgrzymkę z naszej parafi. Jeżdżę tam co roku od piatego roku życia.

Czasem mam mieszane uczucia, co do tego czy tutaj pisać o takich rzeczach..... Jakoś bardzo osobiste jest to dla mnie i mogę zostać posądzona o dewocję. Ale cóż, nigdy nie kryłam moich przekonań, nie tylko co do przynależności wyznaniowej!

 

Wiele w moim życiu sie namieszało, ale mój stosunek do moich przekonań jest niezmienny!!

 

Oj, zaczyna być poważnie!!!!

To powiem Wam, że wczoraj na tańcach robiłyśmy nowy układ już na czerwiec, na występ! Troszkę się namachałyśmy, ale jest GIT.....

 

Buziolki wszystkim......

  • dominikana1985

    dominikana1985

    3 września 2011, 14:07

    nabija się ze mnie ta waga. Cgociaż musze przyznać, że po 3,5 miesiaca dopiero mój pierwszy zastój, więc no powiedzmy, że nie smutam sie:) prędzej czy później będe miss world:) heheh. pozdrawiam

  • elasial

    elasial

    3 września 2011, 12:43

    który niby się kieruje logiką ,ale czasem zachowuje się nieprzewidywalnie. A może to my o czymś nie wiemy? Dobrze ,że nie wzrasta... Pozdrawiam!!!

  • alam

    alam

    3 września 2011, 08:10

    Waźne, że nie rośnie, bo moja niestety tak, a teź byłam grzeczna :((( Buziaczki!

  • gwiazdolinka1982

    gwiazdolinka1982

    3 września 2011, 06:51

    może nie waż się codziennie? wazne że nie ma wzrostu wagi :)

  • kitkatka

    kitkatka

    2 września 2011, 21:46

    to rzecz indywidualna i każdemu wolno wierzyć w co chce. Tak jak i każdy ma prawo do swoich wyznań, wierzń, przekonań oraz do wyrażania własnego zdania jeżeli przy okazji nie krzywdzi innych i nie narzuca swoich przekonań. Ja swoje opinie na temat kościoła i wiary zawsze mówię głośno ale absolutnie nie przeszkadza mi, że ktoś chodzi do kościoła i jest praktykującym w swojej wierze. To nie ma żadnego znaczenia bo najważnijszy jesy charakter i osobowość danego człowieka. Pozatym w cos trzeba wierzyć bo inaczej życie nie ma sensu. Pozdrówka

  • AllAboutMe

    AllAboutMe

    2 września 2011, 20:26

    Każdy wierzy w co lub Kogo chce... A Vitalia to nie jest miejsce na ocenianie cudzych przekonań. Tu się wspiera w walce z kilogramami:)

  • gillian1966

    gillian1966

    2 września 2011, 19:38

    może zbyt często się ważysz??? ważne, że nie ma wzrostu... :-) pozdrawiam :-***

  • magpie101

    magpie101

    2 września 2011, 11:38

    Piszesz w swoim pamietniku, wiec mozesz o czym chcesz! Milego weekendu!

  • Magdula76

    Magdula76

    2 września 2011, 11:18

    w zyciu wazne jest by miec zasady i sie ich trzymac. A piekne tradycje nalezy pielegnowac:) Buziaki i milego weekndu.

  • agnes315

    agnes315

    2 września 2011, 11:07

    jeden w Boga, drugi w dolary, wszystkich trzeba uszanować :) Dietka OK, może wody było za mało?

  • PANDZIZAURA

    PANDZIZAURA

    2 września 2011, 09:18

    Jeżeli ktoś ocenia ludzi pod katem wiary to jest po prostu dupkiem. Też chodzę co niedzielę do kościoła bo tak zostałam wychowana i taka mam potrzebę .Buziaki.

  • mundziu

    mundziu

    2 września 2011, 08:59

    zazdroszczę bardzo silnej więzi rodzinnej :) a to, że nie spada może sters?? podobno on nie pomaga w utracie kilogramów a z tego co czytam masz trochę problemów

  • monik1977

    monik1977

    2 września 2011, 08:22

    takie coroczne wyjazdy-super pod każdym względem,a co do tańca to podziwaiam,a waga w końcu pęknie=długo nie wytrzyma tych Twoich wygibasów ;-))

  • iwonia8

    iwonia8

    2 września 2011, 08:15

    Zazdroszczę Ci tych tańców...

  • iwonia8

    iwonia8

    2 września 2011, 08:15

    Zazdroszczę Ci tych tańców...

  • pollla

    pollla

    2 września 2011, 08:10

    że na bzykanko czy że jak??hyhyyhyhy

  • Joannaz78

    Joannaz78

    2 września 2011, 08:08

    Wiara jest waznym elementem naszego zycia, a Wambierzyce sa do tego Ladne. Co do wagi to w miedzyczasie uzywaj centymetra, bo czesto waga stoi w miejscu a obwody spadaja

  • sevenred

    sevenred

    2 września 2011, 08:01

    faktycznie bardzo osobistą sprawą, a jeśli masz ochotę o tym pisać, to Twoje święte(sic!) prawo. Trzeba mieć coś stałego w tym zwariowanym świecie. Miłego weekendu :)

  • Karampuk

    Karampuk

    2 września 2011, 07:47

    Wambierzyce zawsze czytam jako : WAMPIRZYCE, a związane jest to z ksiązka Joanny chmeilewskiej, jezeli ja czytujesz to na pewno rozumiesz o co mi chodzi, jakl chcesz moja wage to sobie wez :P ja szukam pilnie 64