Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
ból głowy.....

To może zrób badania, takiego nagłego bólu raczej nie wolno lekceważyć.

Ostatnio ból głowy towarzyszy mojej córce i próbujemy się dowiedzieć o co chodzi?Pozdrawiam:))

oj tam, każdego w końcu coś musi zacząć boleć, nie wiesz, że w pewnym wieku, jak się rano budzisz i Cie nic nie boli, to znaczy, że nie żyjesz? :)))) A tak na poważnie, to jak pierwszy raz to nie ma co robić paniki, masz aparat do mierzenia cisnienia? Jak następnym razem coś takiego Ci się zdarzy to zbadaj ciśnienie. Ja kiedyś też tak cały dzień cierpiałam, aż przyszła wieczorem koleżanka z aparatem i okazało się, że mam ciśnienie jak nieboszczyk prawie, jakieś 60x40 czy coś takiego. Wypiłam mocną kawę i od razu przeszło, a cały dzień nie piłam, bo się bałam, bo myslałam, że mam właśnie za wysokie :))) Buziaki

Masz rację! Skupiam się na wyższej wadze, to taką mam! Ach! Samo życie .......

Malgosiu kiedys to ja mialam cycory wieksze jak krowa teraz sa cycki haha...

Mnie tez boli ale z wiadomych przyczyn.Może to soki ciśnienia, pogoda taka niepewna.Ja jestem chodzącym barometrem i bardzo na to reaguję.Włącz na luzik, ból najlepiej przeleżeć.Pozdrawiam cieplutko.

przy bólu głowy powinmo sie duzo pic wody... nie powi nnas piwa pic to na pewno. Bynajmniej u mnie zmaga jeszcze wiekszy bol. ja jem w takich momentach lekko.czyli bez ostrych smakow.

Nie chcę krakać, ale jesteśmy w takim wieku, że hormony nam trochę mieszają. Życzę zdrowia Małgosiu.

Zjesz śniadanie, rozkręcisz się, wypijesz kawę i ból głowy zniknie!

z głową nie ma żartów. Ona nie boli bez powodu. Ty lepiej idź zrób badania. Skoro tabletki przciwbólowe nie pomagają, to coś jest nie tak. Idź do lekarza niech wyśle Cie na badania.

ale Ty jesteś laskaaa!! super seksowna babka :) i niech ta głowa już Cię przestanie boleć :)

Miejmy nadzieje,ze przejdzie! pozdrawiam :-)