Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
PIĄTEK


...nie chciała wyjeżdżać

..tuliła się tak bardzo.....

..."niech oni sobie sami jadą, ja chce tu zostać, kocham cie"...


odczuwam ból, fizyczny ból!!!!!

...już są na promie w drodze do Anglii....


płacz już też nie daje ulgi.....

dlaczego w tym naszym śmiesznym państwie nie można normalnie żyć!!!???????

RAZEM Z CAŁĄ RODZINĄ!!!!!

  • Karampuk

    Karampuk

    19 kwietnia 2014, 07:56

    ;(

  • samotnicaaa

    samotnicaaa

    18 kwietnia 2014, 23:39

    Bardzo to przykre co piszesz:-(

  • benatka1967

    benatka1967

    18 kwietnia 2014, 19:17

    jeszcze przyjadą albo ty pojedziesz :)))

  • lukrecja1000

    lukrecja1000

    18 kwietnia 2014, 16:27

    Kochalam Polske z opowiesci Taty o Powstaniu Warszawskim....potem byla moja historia samotna mama z dzieckiem.By miec prace zgadzalam sie na niewolnicze warunki..praca po godznach bez wzrostu placy od lat i urlop z laski 8 dni na rok..Wypalalam sie zawodowo i zdrowotnie.I ta ciagla niepewnosc jutra,czy szef mnie dzisiaj nie wywali jak innych wczoraj.I nagle zmienilam swiat,tu kazda dorosla osoba ma prace bo maja rodziny na utrzymaniu.Kogo to obchodzi w Polsce.Zabrali wszystko nawet fundusze emerytalne w OFE.Dziki skorumpowany kraj.Pseudo politycy wstyt mi za was.Widze co kraj daje swoim obywatelom w Szwajcarii.Nasze polskie swiete krowy tu ukrywaja pieniadze ktore kazdego dnia skubia z WAS.Przykro mi bardzo ze takie zycie zgotowal w Polsce rzad po okraglym stole..Wielkie oszustwo.Rodziny dzieli dzis emigracja i to jest bardzo bolesne.Polski nie zniszczyly zabory i wojny..Polske zniszczyli ci na stolkach w ktore za przeproszeniem pierdza..Potem ich rodziki oplywaja w dostatek corunie sa celebrytkami-kretynkami.A nasze dzieci co maja..tulaczka po swiecie lub wegetacja w Ojczyznie ze smieciowa umowa o prace.Smutno mi dzisiaj takze bo moj dorosly syn jest w Polsce i tez nie bede z nim przy swiatecznym stole.pozdrawiam

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    18 kwietnia 2014, 14:19

    Serducho ściska jak się to czyta :( Trzymaj się kochana.

  • vita69

    vita69

    18 kwietnia 2014, 13:52

    szkoda, ze nie zostali na święta:((

  • Tiger13

    Tiger13

    18 kwietnia 2014, 12:42

    Ściskam Cię mocno i płaczę razem z Tobą:(

  • MargotG

    MargotG

    18 kwietnia 2014, 11:18

    Przytulam Cię mocno...

  • moderno

    moderno

    18 kwietnia 2014, 10:22

    Też sobie zadaję takie pytanie. Trzymaj się kochana

  • wiosna1956

    wiosna1956

    18 kwietnia 2014, 09:43

    wiem cos na ten temat , mam tak jak moi wylatują .......... ale cóż takire życie

  • velonick

    velonick

    18 kwietnia 2014, 09:20

    tak, w UK jest lepiej, spokojniej, każdy może się odnaleźć w życiu. A my? No cóż, każdy by drugiego w łyżce wody utopił.... smutne to ale tacy jesteśmy. Nie ma powodu by być dumnym... niech lepiej wnuczka żyje w lepszym kraju, Dużo lepszym pod względem bytowym....

    • Magdalena762013

      Magdalena762013

      18 kwietnia 2014, 14:41

      A moze trzeba spojrzec inaczej - wszedzie dobrze gdzie nas nie ma? Czy anglicy rodowici są zadowoleni, ze są anglikami? Tez niekoniecznie. Pewnie to lepszy kraj, ale za to z dala od rodziny! Tego nie da się przeliczyc na pieniądze. Czlowiek wartość rodziny zaczyna odczuwac dopiero, gdy dojrzeje... Wrócą na pewno.

  • Ebek79

    Ebek79

    18 kwietnia 2014, 08:35

    Bo mamy śmieszne państwo, które jest Polską tylko z nazwy. A rządzą ludzie, którzy nie są tak naprawdę Polakami i nie zależy im na dobru państwa i ludzi.

    • Malgoska39

      Malgoska39

      18 kwietnia 2014, 08:42

      może masz rację. Ktoś kiedyś powiedział "pozwól Polakom rządzić, sami się wykończą".... smutne... W każdym innym państwie może być normalnie, tylko u nas ciągle przeciwko ludziom, rodzinom, firmom, wszystko tylko dla rządzących!!!! jak młodzi opowiadają jak tam jest wszystko poukładane, to wcale im się nie dziwię że nie chcą wracać....

  • anik198627

    anik198627

    18 kwietnia 2014, 08:17

    Biedactwo... tak to właśnie jest...niestety...przykre to ... <przytulam>