Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Czwartek, dzień 38


Czwartek

I śniadanie:

 pół szklanki kawy z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł

3 kwadraty chleba żytnirgo,  plastry sera twarogowego + 3 plastry wędliny drobiowej, rzodkiewki

II śniadanie:

grejpfrut 

jogurt naturalny, 1 kromka chleba chrupkiego

pół szklanki kawy inki z połową szklanki mleka 2,0 proc.tł.

obiad:

makaron ciemny

150 g fasolki prawie po bretońsku (wywar warzywno mięsny ze ściągniętym tłuszczem+fasola biała+fasola czerwona+ mięso z piersi kurzej+ pomidory przesmażone z cebulą na oliwie)

woda

kolacja:

         1 kwadrat chleba żytniego, jajko na miękko i domowa bruschetta (pomidor bez skórki, cebula, koperek, oliwa, przyprawy, kilka kropli soku z cytryny - przepis ściągnięty z Vitalii)

WAGA:

było 90,5 kg

jest 85,4 kg

od 38 dni spadek = -5,1 kg


Badania okresowe ok.

Wystałam sie tylko w medycynie pracy, potem u okulisty, badanie krwi dość szybko i sprawnie, mimo że ja zazwyczaj żyły mam pochowane i panie pielęgniarki narzekają, to tym razem poszło sprawnie i bez siniaków.

Następna kolejka do lekarza medycyny pracy i na 2 lata spokój :)

Wczoraj miała urodziny moja współpracownica z salonu, zjadłam około 14.00 plaster ciasta z owocami.

a reszta posiłków była normalnie - dietowa :)

Jeżeli mój organizm zauważył że zjadłam coś niewskazanego, to jutro mi to moja waga pokaże. Już zauważyłam, że przy drugim porannym ważeniu wyłażą grzeszki .......

Buziolki.....

  • agnes315

    agnes315

    19 października 2014, 13:03

    waga nierychliwa ale sprawiedliwa :)) Buziaki :)*

  • ZrobietodlaSIEBIE

    ZrobietodlaSIEBIE

    16 października 2014, 21:24

    Gosiu widze ze waga pieknie spada.Pozdrawiam i oby tak dalej

  • goldstar19

    goldstar19

    16 października 2014, 15:30

    a daj spokój z tymi zastojami, tylko się człowiek wnerwia ;) idziemy razem do przodu, jak to się mówi w kupie siła :) !

  • Lovelly

    Lovelly

    16 października 2014, 14:41

    Ja uwielbiam znowu serek twarogowy wedzony z lidla tak z świeżym zielonym ogóreczkiem, szyneczką, pomidorkiem i plasterkiem jajka na 'tekturkach wasa" a co do grzeszku przy takim świetnym dietkowaniu nie powinno być zle kochana!

  • MllaGrubaskaa

    MllaGrubaskaa

    16 października 2014, 13:51

    Za mały kawałek ciasta może waga się nie zemści ;))

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 października 2014, 13:52

      też mam taką nadzieję :))

  • moderno

    moderno

    16 października 2014, 12:33

    Mam niestety ten sam problem z zylami jak Ty. Dobrego dnia

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 października 2014, 13:07

      całe życie tak mam z tymi żyłami... Miłego dnia...

  • ulka28l

    ulka28l

    16 października 2014, 11:03

    Miłego dnia :)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 października 2014, 11:40

      Dziękuję . Miłego :)

  • velonick

    velonick

    16 października 2014, 10:31

    czasem trzeba połączyć odchudzanie z normalnym jedzeniem tzn. np. z ciastem:)))

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 października 2014, 11:39

      wolę nie, ale no!, zdarzyło mnię się :D

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    16 października 2014, 08:53

    Dobrze, ze badania ok. Ja wczoraj nie skusilam sie na ciasta na zebraniu, choc wygladaly cudnie, ale za to wpadla czekolada. Ech, trudno to odchudzanie...

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 października 2014, 11:37

      NO, NIESTETY TRUDNE I NIC NA TEN TEMAT NIE WIE TEN, KTO NIE MA TEGO PROBLEMU....., no nie?

  • Magga74

    Magga74

    16 października 2014, 08:17

    No w takim przypadku ciasto się należy :)

    • Malgoska39

      Malgoska39

      16 października 2014, 11:36

      czasem zjadam jakieś ciasto, ale bardziej dlatego że wypada... Chociaż nie powiem, BYŁO PYSZNE :))