Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Środa....


Waga 87,1 kg, od wczoraj -0,4 kg; 9 dni =  -1,8 kg.


NO!!, toporek wojenny zakopany.

ja ochłonęłam, mężuś obiecał że będzie bardziej się starał mówić pierwszy. 

ale juz wieczorem znowu o coś zapytałam, i mówię: widzisz, znowu muszę od Ciebie wyciągać, a on: nieee, po prostu pytasz to odpowiadam.

ale tym razem już potraktowałam to śmiechem.

Dlaczego niekiedy sie człowiek wkurza, a niekiedy może to przemilczeć??? hę???


Plany na dziś:

śniadanie: trzy kromki chleba żytniego (DWIE Z PASTĄ Z AWOKADO, JEDNA Z TWAROGIEM PAPRYKOWYM) + pół papryki żółtej;

II śniadanie: maliny z jogurtem;

Obiad: fasolka po bretońsku;

Kolacja: trzy kromki chleba żytniego z ..... - jeszcze nie wiem, może ser i pomidor, bo mam smaka :D.

Woda.


Dzisiaj nie idę do salonu - odpoczywam. :):):)

ale najpierw jeszcze jadę do sklepu po płaszczyk/kurtkę wiosenną, bo mój już ma z 15 lat....


Buziolki......

  • kitkatka

    kitkatka

    14 kwietnia 2016, 01:44

    Różnice w funkcjonowaniu mózgu zawsze rodzą problemy . Tak było, jest i będzie. My, kobitki analizujemy a faceci stwierdzają fakty i naprawdę zapominają o niuansach. Naprawdę nie masz żadnych swoich małych ukrytych sprawek? Pozdrówka

  • agnes315

    agnes315

    13 kwietnia 2016, 10:04

    faceci są niereformowalni, albo się z tym pogodzisz, albo ciągle będziesz się wkurzać :) Pochwal się płaszczykiem, jak kupisz :) Podobno na bonprix.pl są fajne :) Buźka

  • Karampuk

    Karampuk

    13 kwietnia 2016, 10:04

    udanych zakupów

  • Magdalena762013

    Magdalena762013

    13 kwietnia 2016, 08:14

    To masz miłe, wiosenne plany na dzis. Do tego spadek i pogodzenie:).