Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
...;)




Dopiero wstałam..;)   Wczoraj byłam na działce u babci chłopaka i pomagałam w ścinaniu drzewek, koszeniu trawy i takie tam..;p  Potem poszliśmy na pizzę, przyznam się że zjadłam jeden kawałek, ale do tego przeszlismy się ok 20 km spacerkiem, wiec nic nie powinno sie stać..;p 
Dzisiaj kończę malowac przedpokój, potem może trening, jak znajde troche wolnego czasu..;)
Pogoda przecudna, niebo całkowicie bezchmurne tylko grzać się na słoneczku..xd 
Na śniadanie wypiłam sheyka truskawkowego z dodatkiem mrożonych jagódek, a na obiad mam zamiar zrobić leczo z cukinii i mielonego mięsa z indyka..;p
Dzisiaj musze tego ogarnać swój pokój, jak to mówi moja mama: co nosisz to do szafy, co nie to do worka..;p
Dobra zmykam, bo czas goni..;) Miłego weekendu, odpoczywajcie i chudnijcie..;**


A co do tego czasu:


  • kattinka

    kattinka

    19 sierpnia 2013, 08:43

    oj tak, u mnie to trzebaby zapełnić ze dwa worki :)

  • 5Borejkowna

    5Borejkowna

    18 sierpnia 2013, 11:21

    Dzięki za zaproszenie! Miłego weekendu.

  • malinaaa215@

    malinaaa215@

    17 sierpnia 2013, 21:20

    Sama też bym nie przeszła, ale z Pawłem czas bardzo szybko minał..;)

  • 96Misiaa96

    96Misiaa96

    17 sierpnia 2013, 18:02

    20 km ? Ja na pewno bym tyle nie przeszła ,szacuneczek :) Podoba mi się ten cytat na obrazku daje do myślenia

  • NaDukanie

    NaDukanie

    17 sierpnia 2013, 13:03

    Dobre motto :) to ze sprzataniem i z czasem :)

  • furcek

    furcek

    17 sierpnia 2013, 11:47

    Też pasuje mi zrobić porządek w szafie.. Tylko co z tymi ciuchami robić potem..