Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
No to zaczynamy:)


Wzięłam się za siebie jakoś dwa miesiące temu:) Do tej pory udało mi się zrzucić 2 kg więc jestem w miarę zadowolona, że coś ruszyło:) Mam nadzieję, że nie ulegnę pokusom i będę wytrwała w tym co robię:) Dzisiaj jeszcze chwilkę poćwiczę przed snem:) Ogólnie to ćwiczyłam tez wczoraj i dzisiaj mam lekkie zakwasy:P ale to nic kwestia wytrenowania:) Moje dzisiejsze posiłki uważam za udane, zjadłam tylko maleńki kawałeczek ciasta, ale miałam chęć, więc lepiej taki maleńki niż później miałabym się  "rzucić" na słodkie. Na dzisiaj tyle:)