Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
31 dni


no to równy miesiąc nam został...... albo 2 tygodnie....łaaaaa ....

wczoraj bylismy na zakupach, szaleństwo było,.....
kupilismy dwa dywany... mniejszy pod stolik do goscinnego....i większy zielony do dziecinnego....lampke stojącą.... aby nie swiecic głównego swiatła w nocy przy bączku.... przescieradełko na przewijak... na razie jedno ... bo w necie widziałam tańsze.....pare ciuszków dla maleństwa.... no i buty dla męża i dla mnie oraz sweterek na po ciąży... a i jeeszcze dwa dywaiki do łazienki, dwa kosze do komody i jakies tam pierdoły kable farby zawiasy.....

wieczorem byłam wykończona..... wszystko idzie mi teraz 2xwolniej.... więc i zakupy troszke sie przeciągły.....
 a zatem dzisiaj odpoczywam.... chociaż jakies pranko , prasowanko i sprzątanko by sie przydało.... ale najpierw poleże....
zajęcia w SR są odwołane.... więc wieczór mam wolny....
mąż wróci około 19.... buuuu
  • marta25f

    marta25f

    13 sierpnia 2008, 08:33

    no pewnie tak ok 22 tc;))) jak się czujesz?? i jak brzuszek;) buziaki;***

  • aniulciab

    aniulciab

    12 sierpnia 2008, 05:44

    mnie to przeraża, że ewentualnie jeszcze tylko dwa tygodnie... chyba nie będę się już zbytnio oddalać od domu... wizje porodu gdzieś w trasie mnie nękają ;) trzymaj się cieplutko i odpoczywaj sobie do woli :) chyba trzeba zacząć gromadzić siły... tylko jak?

  • Cwalinka

    Cwalinka

    11 sierpnia 2008, 09:52

    to zescie faktycznie poszaleli, a dla baczka wszystko juz macie? pozdrowionka

  • marta25f

    marta25f

    11 sierpnia 2008, 09:42

    no to poszaleliście na zakupach;) odpoczywaj teraz bez wyrzutów;) może urodzisz 10... w moja rocznicę ślubu;) ale już Ci kiedyś chyba o tym pisałam;))) buziaki;***