no to mamy wrzesień nasz miesiąc :)))) jesien juz czuć :)))
maleństwo sie urodzi a potem ja mam urodziny......
ciekawe kiedy to sie stanie??????
juz bym tak bardzo chciała.....
bo te wszystkie bolesci mnie wykańczają....
i w koncu będę mogła ubrac cos normalnego :))))
w sobote mężus wymył wszystkie okna.... kochany....
ja wyprałam, wyprasowałam i powiesiłam firanki...
potem obiadek.... i byłam wykończona....
ale nie poddłam sie... na zakupy siłe znalazłam....
niedziela leniwa... bylismy tylko w obi... bo mężus chciał kupic krzaki borówek amerykańskich.... teraz trzeba je tylko posadzic....
dzisiaj juz prawie ostatnie zajęcia w szkole rodzenia....
szkoda... fajnie było z tymi wszystkimi cieżarówkami....
na cwiczeniach zawsze kupa smiechu....
aniulciab
2 września 2008, 07:51życzę w takim razie, by Maleństwo nie czekało zbyt sługo z przyjściem na świat :) trzymaj się dzielnie :) ja w szkole rodzenia nie byłam już z 2 tygodnie i nie pójdę więcej... bo jestem na zwolnieniu... trudno... podziwiam Cię, że miałaś siłę na te firanki... mnie 5 minut chodzenia męczy tak, że muszę się położyć... szok...
marta25f
1 września 2008, 15:44no to fajny ten twój mężuś;) ja pamiętam że ostatniego marca pucowałam okna a 5 kwietnia Natalia się urodziła;) pomęczyłam się trochę i dało to efekt;) urodziłam 4 dni wcześniej;) ty też się doczekasz;) już tak niewiele zostało;) może się uda w tą moją rocznicę;)))
Cwalinka
1 września 2008, 13:00to nasz miesiac :D a moze utrzymasz kontakt z ciezaroweczkami ze szkoly? moj mezus tez bedzie myl okna w tym tygodniu i zdejmie mi firanki, ja je wypiore i poprasuje a on je powiesi :D buziaki
memilka1986
1 września 2008, 12:27Całkiem mało Ci zostało. Już teraz w każdej chwili możesz zobaczyć swoje maleństwo. Szczęścia napewno będzie mnustwo. Dużó zdrowia życzę. Całuski gorące :*
ewcik77
1 września 2008, 12:01Witam cię. Ty to już się szykuj do porodu :) te porządki itd to się nazywa instynkt gniazda i pojawia się przed porodem :) fajnie mieć takiego słodkiego maluszka. Wstaw fotki jak urodzisz. Buziaczki i szybkiego porodu życzę (szybkiego w sensie żebys się nie męczyła długo a nie ze masz urodzic dzis lub jutro) Pozdrawiam i szczęśliwego rozwiązania zyczę :)