Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
jutro


powinnam urodzić..... w końcu..... ale czy tak sie stanie.....
jak nie to jutro tez mam wizyte u mojej ginki..... miałam nadzieje ze juz mnie ominie ta wizyta.... ale nic na to sie nie zapowiada :(

ogólnie czuje sie b. dobrze no oprócz opuchniętych stopek.... nocnych bóli przy zmianie pozycji... .. to nic więcej....
dzisiejsza noc była dziwna.... spałam sobie dosc spokojnie do około 12... i pobudka na siku... zawsze sie budziłam około 2 na siku.... a potem co 2 godziny znowu siku... około 4 byłam głodna... wiec zrobiłam sobie kanapke.... i w łóżku czytałam książke.... około 5 zasnełam.... i z samego rana znowu siku....
mam nadzieje ze jest to spowodowane tym ze malenka juz jest tak nisko... a nie otwartym oknem w sypialni... bo noce są juz coraz chłodniejsze....

a to moje ostatnie zakupy na allegro....






  • verden

    verden

    11 września 2008, 11:47

    ubranka, ja musze kupic cos na wyjscie ze szpitala dla malej, ale jeszcze czekam, bo ona ciagle rosnie w dlugosc, tydzien temu miala 49 cm, a jeszcze 4 tyg. Zobaczymy, co dzis ginka powie. A z tym siku, to ja wstaje z 8 razy co noc, a czasem nim usne 4 razy, wiec juz chodze jak lunatyk do lazienki, nawet nie zapalam swiatla :)

  • marta25f

    marta25f

    11 września 2008, 10:07

    nam się dzień udał, a raczej wieczór;) dziś twój dzień;) ciekawe jak się zakończy;)) buziaki;***

  • Cwalinka

    Cwalinka

    10 września 2008, 14:14

    to teraz niewiadomo jak bedzie, zobaczymy :D

  • Cwalinka

    Cwalinka

    10 września 2008, 12:37

    chyba tez tak wyjdzie ze nie beda za duze odstepy miedzy imprezami, teraz 11 wrzesnia ma ciocia meza, 19 wrzesnia ma moja kuzynka, 29 wrzesnia urodziny ma moja mama, 12 pazdziernika moja siostrzenica :D wiec troche tego jest, ale poczekamy, juz nastawiam sie ze jednak urodze w pazdzierniku, chyba tak sie bede lepiej czula niz czekaja i wsluchujas sie w swoj orgaznim czy to aby nie juz :D po co sie denerwowac, bedzie co ma byc :D buziaki

  • Viil

    Viil

    10 września 2008, 11:11

    Tak tak nasze maleństwa...ja w nocy to dziś chyba z 5 razy byłam na siusiu, cóż... Spać też nie mogłam od 5:30 do 6:15 a potem samą mnie zmogło. Takie nasze uroki stanu w jakim jesteśmy ale... już niedługo :) Całuski

  • Cwalinka

    Cwalinka

    10 września 2008, 10:15

    malenka ci uciska na pecherz, ja tak tez czasem mam, ze moge spac do 5 rano a czasami po kilka razy w nocy, wczoraj w ciagu dnia to myslalam ze kibelek ze soba bede nosic :D mam nadzieje ze jednak urodzic w miare w terminie, zobaczymy co ci lekarz powie, buziaki