wczoraj dzień bez aktywności i jakiś w ogóle zamulony.
dzisiaj też się tak zapowiadał.
ale zobaczyłam to i powiedziałam sobie, że nawet głupie kilka minut ćw sprawi, że będę do przodu. że zrobię coś dla siebie;)
mix Mel B zrobiony. może nie za dużo ćw, ale jestem z siebie dumna, że się przełamałam;p
i notuje w dzienniku. wstydem byłyby 2 dni z rzędu bez jakiejkolwiek aktywności :D
siedzisz teraz i się zamartwiasz, że nie podoba Ci się Twoje odbicie w lustrze?
poćwicz, pospaceruj, zrób coś dla siebie. TO JEST WŁAŚNIE TEN MOMENT
dona.perfecta
10 stycznia 2014, 21:36Mądre słowa. Ćwiczę mało, ale codziennie. :)