Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dwa miesiące byłam zarobiona :P


  Przez ten czas mnie nie było bo harowałam.Było ciężko i nie biegałam.Wróciłam,stanęłam na wagę i postanowiłam dalej biegać.68,5 to jeszcze nie to co powinno być.Nie mogę się poddawać więc lecę na 40 minutowy trucht.A tak mi się nie chce.Ale najważniejsze to pokonać własne słabości.Pa.
  • walsieziomek

    walsieziomek

    7 września 2013, 18:06

    trzymaj sie ;*

  • Olaa92

    Olaa92

    7 września 2013, 17:37

    Powodzenia :)):)