Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Chcę znowu nosić 38

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3303
Komentarzy: 34
Założony: 18 lipca 2012
Ostatni wpis: 8 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
malorl4

kobieta, 53 lat, Elbląg

168 cm, 75.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

8 lutego 2014 , Skomentuj

Oj długo mnie znowu tu nie było!
Wróciłam do punktu wyjścia!
Wiedziałam że jak przestanę biegać to tak będzie.
75,7 !!! O zgrozo!!!
Trzeba coś z tym zrobić!!!

7 września 2013 , Komentarze (3)

  Przez ten czas mnie nie było bo harowałam.Było ciężko i nie biegałam.Wróciłam,stanęłam na wagę i postanowiłam dalej biegać.68,5 to jeszcze nie to co powinno być.Nie mogę się poddawać więc lecę na 40 minutowy trucht.A tak mi się nie chce.Ale najważniejsze to pokonać własne słabości.Pa.

30 czerwca 2013 , Skomentuj

Coś się zatrzymała ta moja waga.Nie chce dalej schodzić w dół.
Na razie się nie przejmuję tym tak bardzo bo cieszę się z tego co dotychczas udało mi się osiągnąć.
Jestem bardzo zadowolona ze swojego wyglądu.Nawet jakby tak miało już zostać.
Nie przestanę biegać!

16 czerwca 2013 , Komentarze (8)

Właśnie minęło 2 miesiące jak biegam i........
Na wadze 69,3 kg.Jestem wniebowzięta bo nie wierzyłam że bieganie da takie efekty.Wbiłam się w spodenki córki i w swoje rybaczki ,które leżały dwa lata w szafie.A dodatkowy plus to że nie muszę się katować żadną dietą i chodzić głodna.Fakt ze jem dużo warzyw ale potrafię sobie też dobrze pojeść czasami takich innych smakołyków ,tłumacząc sobie że jutro to wybiegam.I biegam.
Minusem tego jest fakt że mam mniejsze cycki no ale nie można mieć wszystkiego na raz.

30 maja 2013 , Komentarze (3)



Cały dzień w ruchu!Zmęczona ale szczęśliwa!Najpierw kilkunasto kilometrowy spacer po lesie a potem godzina biegania.Najbardziej się cieszę z wagi bo najpierw było 2 i pół kg, po drodze następne 2 ( o nich nie pisałam ) i teraz kolejny kilogramik.
BIEGAJCIE BO TO NAPRAWDĘ DZIAŁA!

11 maja 2013 , Komentarze (1)

2 i pół kilosów za mną!!!
Dzisiaj biegam z jeszcze większą motywacją.Najpierw działka-też trochę spalę,a potem do parku.

27 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Teraz kiedy zaczęłam biegać przypomniałam sobie ,że tu rok temu zaczynałam swoją próbę schudnięcia.Zresztą nieudaną.
Teraz od 15.04 2013 biegam codziennie 40 min.
Najpierw biegaliśmy w trójkę ale koleżanki z różnych powodów zrezygnowały.Ja się nie poddałam.Zabieram psa,zakładam słuchawki i biegnę.
I czuję się świetnie! To bomba endorfin które są we mnie.Nie zraża mnie waga 75,5 bo wiem że nawet jeśli nie schudnę-a schudnę , to zafunduję swojemu organizmowi wiele zdrowia.

14 września 2012 , Komentarze (2)

Niestety nie byłam na aerobiku,bo mam pogrzeb w rodzinie i przyjemności muszę odłożyć na 
inny dzień.Trudno.To niezależne ode mnie.

9 września 2012 , Komentarze (2)

Wczoraj będąc na małej imprezce spotkałam koleżankę,która zaproponowała mi aerobik.Umówiłyśmy się na czwartek Mam nadzieję że mi się spodoba
We dwie zawsze raźniej

6 września 2012 , Komentarze (1)

Moje postanowienia-jakie postanowienia?
Objadanie się to mało powiedziane
Cały dzień biegam a wieczorem lodówka się nie zamyka
A waga STOI
I dobrze mi tak!!!