Miała to być dieta ostatniej szansy:( ale wczoraj przegiełam i musze sama siebie zbiczować jakoś.
Czipsy o 22.00 naleśniki na kolacje... a w sobote impreza u mamy, na której też podjadłam- to czego nie powinnam, a były tam rzeczy "pseudo dietetyczne" a ja sie nażarłam skrzydełek w panierce:/ i kawałek mojego tortu... ale już innych słodkości nie... co nie zmienia faktu, że nawaliłam i już:/
I zrobiłam sobie test dukana... no wyszło, że w kwietniu będe ważyła 70 kg- to mi się wydaje i tak strasznie odległe:/ ale to praktycznie 20 kg, więc czego oczekiwać:(
A do końca miesiąca faza uderzeniowa.
Powiem szczerze, że znam siebie i nie będzie łatwo, zwłaszcza przezwyciężyć własne słabości:/ i walczyć z moim M, który nie rozumie, nie rozumie i już tego, że ja nie umiem nie jeść słodyczy!
Czyli do końca miesiąca powinnam zrzucić 2,5 kg:/ zobaczymy.
justyna.ja85
21 listopada 2011, 16:56Niektórym dziewczynom Dukan pomaga, ale obserwuj swój organizm bo może zaszkodzić. Tym bardziej przy zaparciach, zdecydowanie odradzam. Ale to jest Twoja decyzja. Ja i tak trzymam kciuki za Ciebie. Powodzenia :)
Hellcat89
21 listopada 2011, 11:26hej, jeśli lubisz płatki, pieczywo to odradzam dukana.... po diecie masz bardzo dużo szans na jojo.... i napad wilczego głodu na te produkty.....