Ogólnie nie widze siebie na diecie:/ ale nie widze siebie też ze swoją obecną wagą. Gdzie się podziała ta" hot bejbe" ;) Hot bejbe zaginęła gdzieś w akcji jakieś 2 lata temu:( trzeba ja odszukać! Jestem matką a brakuje mi wzroku śliniących się facetów:/ brakuje mi wyjść i komplementów:(
Lubiłam chodzić po siłowni i kusić;) wystarczył mi ten wzrok, ta chciwość... a teraz, mogę iść i czuć wzrok pogardy i wstrętu, czasami uda mi się przejść niezauważona... I bardzo źle mi z tym:(
Mój M... sam wygląda jak Rumcajs:/ też przestał dbać o siebie- to jak komplement od niego może być dla mnie przyjemnością:/
Rozmrażam kurczaka:/ dla siebie., a dla mojego sos, mięcho i kasza... ale niech żre ;) i tak nie mam na to ochoty.
dnamra80
21 listopada 2011, 18:24Też tak mam. Kiedyś kusicielka, teraz gruba kwoka na włościach. Dobrze, że kilogramy to rzecz nabyta i można z nimi walczyć...WIĘC WALCZ LASKA! WALCZ!
Hellcat89
21 listopada 2011, 14:00ta hot bejbe powróci... pokaże jeszcze na co ją stać-> wierzę, że dasz radę... 3maj się cieplutko.....
aneczka52
21 listopada 2011, 13:29co jak co doskonale ciebie rozumiem i za tym samym tesknie, i tez mam takiego faceta .....zalosne poprostu ,ale trzeb walczyc i pokazac ze mozna i czuc sie kobieco i bawic sie flirtem.....;]