Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Gotowanie czas zacząć:/


 Dzisiaj w menu dla mojego: żur na zakwasie...  hm.. nie wiem, czy mój nie wymaga ode mnie zbyt wiele. Przywlekl zakwas do domu i zaraz , że mam gotować...
No tak, ja bardzo chętnie, chociaż jeśc tego nie moge... ale problem tkwi w tym, że ja za żurem nigdy nie przepadałam... i nie bardzo wiem jak to powinno smakowac...  a w życiu nie gotowalam nawet takiego zwykłego z paczki...  a co dopiero  taki prawdziwy:/
a jak spartole... tyle mięcha i kiełbachy w to wewalilam:/ już właśnie powinnam  dodawac ten zakwas:/ i się boje, że mzarnuje  to wszystko:/

A później: dla mnie żołądki... jakoś mam nadzieje, uda mi się je zrobić:p bo też nigdy nie robiłam. I na deser biszkopt do tortu, który ma być na niedziele...

Ale ;) zaliczyłam a6w ;) obie serie ;) dalam rade:P ale mam nieziemskie zakwasy po wczorajszym:/
  • justyna.ja85

    justyna.ja85

    8 grudnia 2011, 16:52

    Wow! Gratulejszyn :)

  • Hellcat89

    Hellcat89

    8 grudnia 2011, 13:04

    gratuluję tak 3maj;) hehe pierwszy raz coś gotować zawsze jest najgorzej....