Menu dzisiejsze:
muffinka
twarożek
jajko
sałatka z tuńczyka pół jajka, pół puszki tuńczyka.
I meeeegggga godzina na rowerach---> babka oszalała tak nas wymęczyć... ledwo dałam rade:/ a jechałam bez obciązenia:/
Biszkopt upieczony, jutro robie z niego tort ;)
Żurek wyszedł podobno genialny ;) zwłaszcza jak na pierwszy raz;)
i poprasowałam tą sterte rzeczy...:)
Hellcat89
9 grudnia 2011, 07:22gratuluję Żurka;)