Padam na ryj, a dopiero 10...
Spałam 2 noce... może nie idealnie, bo katar, ale ogolnie noce względnie przespane.
Wczoraj zobaczyłam upragnioną 7 z przodu... ale dzisiaj już nie:( Dziwne bo wieczorem powinno być więcej... ale obudziłam się spuchnięta, wyprana z sil... ogólnie masakra! Czuję się tak jak czasami trzeba bylo wstać o 5 do pracy, a dzień wcześniej się zabalowało...
Nie będe pisala co jadłam, bo ogólnie to co mi wolno... z tym, że zrobiłam 2 dni białkowe i teraz 2 warzywne... ale mówiłam już wczesniej, że po nowym roku, nie będe się katowala systemem 4:4. No wczoraj wypiłam 2 drinki z colą light, może to kac mnie dzisiaj dopadł- bo bardzo źle reaguje na alkohol na tej diecie- nie bez powodu jest zakazany.
No zastój trwa już 2 tygodnie, więc dopadła mnie lekka demotywacja... i do tego zauważyłam zmiane w figurze... no na gorsze... Bo waga jest ogolnie taka jak kiedyś, nie mogę powiedzieć- bo przecież to co mi narosło w ciązy już zwaliłam... ale śmiesznie jest- bo nogi mi szczupleją! co się wcześniej nie zdarzało (może to zasługa rowerów), ale mam obonke wokół pępka, która nie spada, a nigdy nie miałam problemow z brzuchem.
Wczoraj nic nie napisałam, bo nienawidzę jak mi mój patrzy przez ramię co tutaj drukuje... a że siedział cały dzień w domu, to sobie darowałam.
justyna.ja85
9 stycznia 2012, 13:19te zastoje są najgorsze! najlepiej to by było jakby te cyferki malały w oczach :) trzeba jednak to przezwyciężyć i się nie poddać. Idzie Ci naprawdę świetnie!
sniezka1989
8 stycznia 2012, 20:25Ja tez nigdy nie miałam problemów z brzuchem, a tu po ciąży BUM!! i jest najgorszy z możliwych :/ - trudno, spinamy poślady i działamy!!!!
nowakala
7 stycznia 2012, 16:13Zobaczysz, lada dzień będzie siódemka i może od razu 78 np.
lekkajaklen
7 stycznia 2012, 12:04Kochana, skoro się tak źle czujesz, może warto zmienić dietę? Dukan zyskał już wystarczająco dużo negatywnych opinii, są naprawdę lepsze dietki, na których być może będziesz czuć się znacznie lepiej?