No właśnie, tu miałabym pytanie do ludzi... ale pewnie będe olana ;) cóż - życie ;)
mam parcie na kariere zawodową, ale nie mam pojęcia w jakim kierunku sie udać...
wkurza mnie brak perspektyw w pielęgniarstwie w moim mieście...
Chciałabym coś osiągnąc, coś więcej... niz praca na etacie...
Ma ktos pomysl na ścieżkę rozwoju dla piguły? istnieje cos takiego?
chyba powinnam zmienić forum... albo bloga załżyć gdzieś indziej :P hmmm... może
Żalosne jest to, że tu siedzę teraz, a powinnam być na imprezie:/ ale koleżance pies zachorowal.... no smutne to, zwierzak nogami tylnymi nie rusza:( i to tak samo z siebie mu sie zrobiło, nie spadł nie chodził akurat w tej chwili... i nie chce być pesymistką, ale nie wiem czy z tego wyjdzie- dałam kumpeli nr do kręgarza... ale nie wierze w poprawe w takich przypadkach:/
ania.b
4 kwietnia 2012, 11:25Kręgarz jak jest dobry to pomoże lepiej niż niejeden lekarz :)
nataliaccc
1 kwietnia 2012, 16:19No co do pielęgniarki to szczerze powiedziawszy nie wiem, ale uważam że warto najpierw zrobić rozeznanie u siebie w mieście co jest na chodzie:-)
justyna.ja85
1 kwietnia 2012, 16:07Ja Ci nie pomogę nie znam się jaka może być ścieżka kariery w Twoim zawodzie...ale też mnie to wkurza... ja znam swoją ścieżkę zawodową, wiem jak powinna iść tylko trudno ją zacząć bo brak wolnych etatów ;(
cienn
1 kwietnia 2012, 00:30nie żebym się czepiał ale czy pielęgniarka (bo tak sie domyślam że o to chodzi) ma faktycznie jakąś ścieżke kariery? nigdy się nad tym nie zastanawiałem. Ewentualnie takie pytanie: czy własna działalność może być szczeblem kariery? Wiesz, nie to żeby cie faktycznie ludzie tu mieli olewać ale tematyka jest dość specyficzna i tutaj byle kto ci nie doradzi bo po prostu większość ludzi się nie orientuje
krcw
31 marca 2012, 23:42nie mam pojęcia na temat takiej kariery...ale może jakieś prywatne szpitale...czy inne sprawy...:) co do zwierzątka smutna sprawa ale może to jakiś stan zapalny...skoro nie było urazu mechanicznego...