Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Przestań się ważyc - zacznij się mierzyc.


Słowa w tytule nie moje, a Ewy Chodakowskiej, ciągle mam je gdzieś z tyłu głowy kiedy każdego ranka wchodzę na wagę. Zbyt często się ważę i ciągle patrzę na nieodpowiednie cyferki... a w międzyczasie w obwodach (po 3ech tyg diety) straciłam razem ponad 20 cm... Tymczasem na wadze poleciało marne 2 kg z kawałkiem... jak to tak to? :| Może taki mały spadek wagi powoduje nagromadzona woda, a może nadal za dużo jem ? Ktoś mądry?
Menu na dziś:
śniadanie: 3 małe kanapeczki ze swojskim chlebkiem który wczoraj zrobiłam klik 
II śniadanie: pół wędzonej makreli, garść pestek dyni, wpadła też gałeczka lodów...
obiad: 4 domowe pierogi z mięsem + 4 korniszonki
I to tyle... wieczorem biegałam dzielnie przez 40 minut, później jeszcze wychylyly my z mężem po szklance piwka. Podobno lepiej nawadnia niż woda i ja w to wierzę ;)
Dziś upiekłam bułeczki ze słonecznikiem, śliiiczne wyszły :) a jakie zdrowe ajajaj!

No to jak to jest, wierzyć wadze czy centymetrom?


  • szukammotywacji

    szukammotywacji

    25 kwietnia 2013, 13:55

    ja bym wierzyła centymetrom :)

  • Angie91

    Angie91

    23 kwietnia 2013, 23:42

    Przecież 2kg na 3 tygodnie to i tak duzo a nawet za dużo.. ;)

  • Skania79

    Skania79

    23 kwietnia 2013, 23:39

    Mam ten sam problem. Czuję sie coraz lepiej i czuję, ze jest mnie coraz mniej, centymetr to potwierdza, a waga ma to w dupie :((( Masz rozbudowana masę mięśniową. Ale to dobrze. Słyszałam, że człowiek posiadający większą masę mieśniową spala nawet do 4x wiecej kalorii nawet podczas snu :))) także uszy w górę :)))))

  • j.lisicka

    j.lisicka

    23 kwietnia 2013, 23:35

    No chyba, że cm. Ludzie widzą, jak wyglądasz, a nie ile ważysz. A mięśnie swoją masę mają.

  • MusingButterfly

    MusingButterfly

    23 kwietnia 2013, 23:27

    Centymetrom !:) ale coz taka nasza natura , ze bysmy chcialy tez malo wazyc ;)